Dzisiaj byłam cały dzień w energylandi i muszę powiedzieć, że było meega. Uwielbiam takie parki rozrywki. Miałam w domu przygotować jedzenie, ale potem uznałam, że to się mija z celem. Więc jadłam to co jest na miejscu i nie ma, że boli. Jedzenie było całkiem dobre. Dzień spędziłam bardzo dobrze.
Śniadanie: 4 grzanki z hummusem, papryką i herbata ziołowa
Śniadanie: Tajskie lody z świeżymi owocami
Obiad: 2 Hamburgery
Podwieczorek: Naleśnik czekoladowy z owocami
Kolacja:zupa krem pomidorowa z mozarellą
Przekąska: kilka chipsów
cynamonowy44
29 czerwca 2018, 22:30Tak. Te też wyszły z anoreksji :D kocham Cię ;) walcz o siebie.