No i pierwszy tydzień diety MŻ za mną ;) muszę przyznać że chwilami ciężko było ale dałam radę ;) wczoraj niestety mała wpadka- koleżanka miała urodziny, poczęstowała cukierkiem a ja oczywiście wsunęłam- na szczęście tylko jeden, to chyba nie jest wielki grzech ;) i spaliłam go na pewno biegając po galerii, postanowiłam troszke odświeżyc garderobę ( i przy okazji odchudzić portfel ).
Drogie Vitalijki mam pytanie, co lepsze- trening z Mel B czy z Chodakowską? Muszę przyznać że byłam zdecydowana zacząć treningi z tą drugą ale na pewnym forum przeczytałam że ćwiczenia z Mel B są o wiele lepsze i rezultaty są szybciej widoczne...Pomożecie?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
milenka1987
23 lutego 2013, 18:26Pochwal się co kupiłaś :) Ja ćwiczę z Ewą, ale planuję zacząć ćwiczyć z Mel B, gdyż już mi się nudzą w kółko te same ćwiczenia. A jeśli chodzi o Ewę to rezultaty widać dosyć szybko
ciasteczko91
23 lutego 2013, 15:53z jedną i drugą ćwicz na przemiennie, ja przez pierwszy miesiac robiłam tylko z Ewą i teraz mi się trochu znudziła, więc ćwiczę na zmianę raz Ewa, raz Mel a raz Jilian.. powodzenia :)