WCZORAJ- szło mi dobrze, tyle że moja kochana mamusia kupiła mini krakersiki, które są cholernie wciągające, nie wiem, chyba 2/3 opakowania wtrąbiłam;((( co gorsza, po pracy mama wyciągnęła czekoladę, a że był Dzień Matki to zjadłam z nią;(((
DZIŚ- nie licząc obiadu w KFC, gdyż miałyśmy sporo załatwień na mieście i późno wróciłyśmy, więc trzeba było coś zjeść ;( gdy już to odpokutowałam jazdą na rowerze, poszłyśmy do cioci, a ona uraczyła nas drinkami, kanapkami i mini ciasteczkami...LIPA do kwadratu;/// teraz mi niedobrze, mam wyrzuty sumienia...tydzień temu tak dobrze mi szło;((
A OTO MOJE FOTECZKI- OCENIAJCIE!!!!!:)
FATALNIE wyglądam!
Proszę, oceńcie ;(
wiooola65
30 maja 2009, 01:06ojejuu no co Ty? przecierz nie jest zle! ehh nie chcialabys mnie zobaczyc ;(
Dotkus
28 maja 2009, 12:22Kochana, nie jest źle, wiele dziewczyn zabiłoby za taką figurę! mniej obiadów w kfc, a sama niedługo bedziesz z siebie zadowolona ;)
paulinka40
28 maja 2009, 00:00hey ZAbcia:) nie jest zle,wygladasz bardzo ladnie:) wystarczy,ze jeszcze brzuszki pocwiczysz i bedzie cud ,miod:) serio.powodzonka i nie przejmuj sie upadkami,kazdemu sie zdarzaja..naeet najepszym:P