Dawno tu nie pisałam... jakoś nie miałam czasu ani ochoty, żadnej dietki też nie przestrzegałam więc nie czułam potrzeby pisania. Ale przyszedł moment w którym poczułam potrzebę zmiany! I zmieniłam bardzo dużo...
DIETA- od kilku tygodni staram się ograniczać, z jadłospisu wyeliminowałam chleb, słodycze i tłuste jedzonko ;] staram się też troszkę ruszać, w szczególności dużo spaceruję, w planach mam bieganie.
STUDIA- nadal studiuję "ukochaną" farmację, poradziłam sobie z wrześniowymi poprawkami, co prawda teraz na drugim roku nie zdałam egzaminu z jednego przedmiotu, ale mogę zdawać na trzecim. Ogólnie drugi semestr na drugim roku jest baaaardzo luźny ;P
MIŁOŚĆ- tu pozmieniało się najwięcej. Ze swoim facetem byłam ponad 5lat, jednak od pewnego czasu nic nie czułam...wydawało mi się że go kocham ale w rzeczywistości czułam że to zwykłe przyzwyczajenie. W piątą rocznicę wysłał mi smsa w którym...zerwał ze mną!! Byłam załamana...jednak on szybko pożałował i odezwał się do mnie tego samego wieczoru. Ja głupia mu wybaczyłam ale nabrałam różnych wątpliwości...zaczęłam wszystko przemyślać...poza tym poznałam kogoś. W sumię tą osobę znałam od dłuższego czasu ale od niedawna zaczęło coś iskrzyć, w tym tygodniu na całego. Dla niego poświęciłam 5lat związku ale nie widziałam już dla niego szansy...czas pokaże, narazie jestem szczęśliwa !