Witajcie,
Dziś pogoda o wiele lepsza niż wczoraj, piękne słońce za oknem ale i mrozisko spory był bo na trawie szron... ot uroki późnej jesieni....
A ja rozmyślam coby tu porobić.... Wczoraj porobiłam porządki w szafkach w łazience, przejrzałam kosmetyki, powyrzucałam przeterminowane. Dziś nastawiłam już pranie, poogarniałam po śniadaniu, młodszy śpi, starszy zajada paluszki i ogląda smerfy
Ja mam chwilę dla siebie Uwielbiam takie momenty.... są co prawda krótkie, ale najważniejsze że są, za chwilę wpadnę znowu w kierat codziennych obowiązków, karmienie, przewijanie, zabawa, spacer, obiadek, w międzyczasie jakieś porządki lub inne czynności, które mi przyjdą do głowy....
Zastanawiam się czy teraz jest dobry moment by przesadzić róże? Mam taka jedną której przydałoby się zmienić miejsce i zastanawiam się czy to nie za późno już przypadkiem na takie rzeczy?
Jeśli chodzi o dietę to bywa różnie, staram się ją trzymać, ale czasami wpadnie coś słodkiego, wczoraj np. był to kawałek czekolady, dziś schrupałam kilka paluszków, muszę się zmobilizować i wprowadzic do diety jabłka.... Leżą sobie i patrzą na mnie a ja jakoś nie mam na nie ochoty?
Znacie jakieś dobre i ciekawe przepisy z jabłkami w roli głównej? Dietetyczne oczywiście
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za nasze codzienne zmagania z własnymi słabościami
Grubaska.Aneta
28 października 2014, 17:12Ja to nigdy nie zwracam uwagę na terminowość kosmetyków:)