Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aaaa!
18 stycznia 2013
Nie cwicze juz 3 dzien, tutaj gdy jestem w Poznaniu nie potrafie spiąć tego grubego dupska i się zabrac do roboty fuck! dwa dni jeszcze nie robilo dużej zmainy, bo poprzedni tydzień też miałam 5 dni ćwiczeń na dwa dni wolne, ale dziś juz nei zdaze cwiczyc bo za godzine ide do pracy, a wczesniej Mała dawala popalic, a Luby jakso nie palil sie zeby się nią zaopiekować;/ jutro urodziny Bratanka, jeszczemy mamy w planach wjazd do centrum handlowego czyli znów skurczy mi się drastycznie czas;/ mam nadzieje, ze uda mi si ewygrzebac to 45minut na cwiczenia, przez to tak mało czasu dla siebie, a tak ciezko go zdobyc :( czuję się jak balon.
klaudiaankakk
19 stycznia 2013, 12:05napinaj mięśnie brzucha to też pomaga ( jak nie możesz ćwiczyć ) :)
Siranel
18 stycznia 2013, 23:06porozciągaj się chociaż, zrób 3 przysiady tak żeby się z rytmu nie wybijać
alesza
18 stycznia 2013, 19:34To chociaż sobie poskacz, potruchtaj w miejscu, nawet jeśli tylko 5-10 minut, to nie musi być wielki trening ;) Odłoz komputer na chwilę i powyginaj się trochę :)
gaba0077
18 stycznia 2013, 15:13Ja mam zupełnie odwrotną sytuacje, bo nie brakuje mi wolnego czasu na ćwiczenia z Ewą i życzę Ci, żebyś jednak znalazła jak nie 45 min to chociaż 15 min na trening, bo patrząc na zdjęcia dziewczyn z metamorfoz naprawdę warto zawalczyć o nową siebie! Powodzenia!:)
krasnal92
18 stycznia 2013, 15:13Też miałam wolne 3 dni. Ale dzisiaj koniec tego dobrego:) Powodzenia;)