hej.
kolejny dzien udany. Tylko chyba dostarczam za malo energii swojemu organizmowi bo od 4 dni borykam sie z bolem glowy. Sa dwie opcje czemu on wystepuje: za malo jem lub jestem zbyt zmeczona pacjentami lub kombo odpowiedzi 1 i 2. Mniejsza... najwazniejsze ze juz prawie sie mieszcze w ciuchy ktore kupilam w czerwcu! oj przepraszam sprostuje... moze je juz na tyłek wciagnac... a zapiecie suwaka moze sie uda za tydzien
dieta
- śniadanie: 2x wafel ryżowy, sałata, ogorek, cebula
- 2 sniadanie: 2x łyzka serka wiejsciego granulowanego, papryka, oliwki, ogorek, cebula, kawa z mlekiem (oczywiscie bez laktozy tłuszczu 1,5%)
- obiad: kalafior, brokuł
- kolacja: brokuł, pomidor, ogorek, kawa z mlekiem (1,5% bez laktozy)
Kombinuje jak ten brzuchol zmniejszyc... juz folia spozywcza zaczelam opatulac brzuch + balsam rozgrzewajacy (ten czerwony z eveline)... ktos to stosowal i moze mi powiedziec czy to dziala
patih
21 sierpnia 2015, 17:39ćwicz cardio to spalisz tłuzscz z brzucha
Piaf_91
21 sierpnia 2015, 18:03Po cardio jestem strasznie głodna. A jeżeli o brzuch to ćwiczyłam cardio i to nic nie daje
patih
21 sierpnia 2015, 19:11cierpliwości
Piaf_91
21 sierpnia 2015, 20:49nie ma czasu :P musisz szybko zniknac
DuzaBabeczka
20 sierpnia 2015, 23:23No ja tez taki serek wiejski w całości na śniadanie pochłaniam. Dwie łyżki to za mało.
Melycha
20 sierpnia 2015, 21:34Ło jezus mario, za mało! Takich całych serków wiejskich to możesz zjeść 2 w ciągu dnia a nie dwie łyżki. warzywa ok, ale gdzie białko, węglowodany? hej hej tak nie możesz.
Piaf_91
20 sierpnia 2015, 21:41Białko w kawie i serku, węglowodany w pieczywie ryżowym.
TheTimeIsNow
21 sierpnia 2015, 18:18Chyba myślisz białko z nabiałem. Białko- pierś z kurczaka, łosoś, ciecierzyca, soczewica itd. (najzdrowsze opcje).
TheTimeIsNow
21 sierpnia 2015, 18:26Węglowodany- ryż brązowy, makaron razowy, kasza gryczana/ jaglana/ pęczak, pita razowa, wrap razowy. To tylko propozycje, ale bezwzględnie powinnaś włączyć to do diety. Generalnie, żeby dieta skutkowała jej jadłospis musi być jak najbardziej zbliżony do codziennego odżywiania, jedynie trzeba poszukać zamienników, np. śmietana- jog. nat., czerwone mięso- pierś z kurczaka itp. Przy czym na redukcji (zwanej powszechnie dietą) redukujesz liczbę kalorii o około 500-600 od dziennego zapotrzebowania i wtedy waga spada. Odżywiając się, jak Ty teraz skończysz na tym, że będziesz bardzo łatwo i szybko tyła nawet mieszcząc się później w bilansie, będą Cię nachodzić kompulsy i wiele innych gorszych rzeczy. Pooglądaj sobie dokumenty na temat odchudzania, a najlepiej idź do dietetyka, on Cię zbada, zbada twoje zapotrzebowanie kaloryczne, powie Ci ile powinnaś kalorii przyswajać, żeby waga spadała, a co najważniejsze zbada skład Twojego ciała, czyli ile mięśnia, ile wody, ile tłuszczu.
soniaeses
20 sierpnia 2015, 21:14za mało jesz! przecież tu jest zabójczo niska dawka kalorii...
Piaf_91
20 sierpnia 2015, 21:40Ostatnio nawet nie chce mi sie jesc i nie mam czasu. Efekt- ból głowy i ciagle śpiąca chodze. Moze powinnam zwiekszyć porcje tylko zebym teraz w druga stronę nie przesadziła.
soniaeses
21 sierpnia 2015, 09:49Komentarz został usunięty
soniaeses
21 sierpnia 2015, 09:50wazywa maja tak małą ilość kalori że nie ma opccji żebyś z nimi przesadziła. wykańczasz swój organizm, a w efekcie może i schudniesz, ale też skóra ci zwiodczenje, ciało nie będzie jędrne, a jak coś zjesz niedozwolonego, a TEGO AKURAT JESTEM PEWNA, bo przez całe życie nie bedziesz jadła samych warzyw NAPEWNO i to ci gwarantuje PRZYTYJESZ. to co robisz ze swoim organizmem i zdrowiem przede wszystkim to straszne. poczekaj jeszcze troche a zaczną ci wypadać włosy, kobieto to co ty jesz to ja nawet nie jem na swoje pierwsze 2 posiłki
soniaeses
21 sierpnia 2015, 09:53masz tyle same wzrostu ile ja i tyle samo wagi ile ja, mi waga schodzi co tydzien o kg, i już schudłam 8kg mimo ze na poczatku nie mialam pamietnika. wazac tyle nie wyglada zebys miala zaburzenia odzywiania a chyba jednak jakis problem ze soba masz, bo to co jesz to zdecydowanie za malo.
soniaeses
21 sierpnia 2015, 09:55aaa i jeszcze jedno, nie dziw sie, że masz problem z kompulsywnym jedzeniem (czytalam twoja pamietnik i napisalas ze sie nie rzucials na jedzenie wkoncu), mialam z tym problem, winą jest to,że jesz za mało. wpędzisz sie w bulimie jak ja kiedys. wyjść z tego jest ciężko, zakończ to póki jesteś w stanie...