- Wiadomość z e-maila z 22.07.2011. Wklejam do mojego pamiętnika na pamiątkę.
Przezwyciężanie wątpliwości we własne siły wymaga ćwiczeń Każdy zmaga się z wątpieniem we własne możliwości, ale kiedy zajadasz swoje wątpliwości, żeby od nich uciec szkodzisz sobie w sposób w jaki nie jesteś nawet w stanie przewidzieć. Kiedy od nich uciekasz, one nasilają się i trwają coraz dłużej. Jednak, gdy nauczysz się dawać sobie z nimi radę stanie się coś niespodziewanego. Nagle odkryjesz w sobie nową ekscytującą osobę, nową pasję, umiejętność, której nie zauważałaś, lub nowe podejście do życia.
CYKLICZNIE POWRACAJĄCE ZWĄTPIENIE W SIEBIE JEST OBECNE W ŻYCIU KAŻDEGO I JEST ONO NIEŁATWĄ STRONĄ BYCIA ISTOTĄ LUDZKĄ.
Ten mechanizm jest tak silny, że na wiele lat potrafi przejąć kontrolę nad naszym zachowaniem i na tyle silny, że podpowiada nam błędną interpretację rzeczywistości po to, by utrwalić stare, negatywne etykiety jakie sobie kiedyś tam przyczepiliśmy. Źródło tego mechanizmu tkwi w powracaniu do bolesnych wspomnień z przeszłości, których ciężko jest się pozbyć. Dlatego tak ważne jest żyć TERAZ i stale odświeżać perspektywę, która rysuje się przed nami. Jeśli zmagasz się ze zwątpieniem we własne siły to jesteś "do przodu", bo uczysz się je rozpoznawać. Jak tylko je rozpoznasz, możesz zacząć nad nim pracę i pokonasz je. Najważniejsze to być cały czas pełnym nadziei i otwartym na swoje doznania. Poniżej wypowiedzi osób "zajadających" problem zwątpienia w siebie, które zidentyfikowały jego przyczynę.
"Matka zawsze wszystko po mnie poprawiała i z syndromem czy jestem wystarczająco dobra weszłam w dorosłość i walczę z nim nadal."
"Czy mam prawo pracować tu gdzie jestem? Widzę wokół tylu lepszych ode mnie. Lata powtarzania mi przez matkę, że jestem głupi, niedobry, nie nadający się do niczego zrobiły swoje. Teraz nikt mi tego nie mówi, ale nic z tym nie robię...jeszcze."
"Wiele razy rozwalałam sobie życie, bo bałam się zmian. Nie wierzyłam, że potrafię coś zmienić na lepsze. Teraz widzę, że aby przestać objadać się m u s z ę coś zmienić, dotrzeć do przyczyn dlaczego jem."
"Wątpię, czy jestem dobrym rodzicem i czy nie za dużo wymagam od dzieci. Przyczepiłam sobie etykietkę "odmieńca" i walczę z nią , ale często też szukam sytuacji, również w miejscu pracy, które by ją potwierdziły."
"Mam mnóstwo wątpliwości co do siebie, ale główna to ta, czy jestem warta tego by mnie kochać. Dopóki jestem najedzona jest OK..."
"Doprowadza mnie do łez myśl, że odkąd byłam dzieckiem miałam ciągoty do perfekcjonizmu. Widzę siebie jako głupią, brzydką, tłustą świnię. Mam 47 lat i wciąż tak myślę. Zmagam się ze zrozumieniem, że nie muszę wszystkiego robić doskonale. Pomimo, że na studiach miałam same szóstki, mam pracę, rodzinę, działam jako wolontariuszka, wciąż tak o sobie myślę. Opycham się, żeby powstrzymać ból. Ciągle jest we mnie w środku mała dziewczynka płacząca bo ktoś nazwał ją wszawą gnidą ,która myśli, że to prawda."
"Nie jestem pewna kiedy zaczęłam wątpić w siebie, ani z jakiej etykiety to się wzięło. Myślę, że stąd iż nie byłam tak doskonała jak moje rodzeństwo, które jest zawsze punktualne, radosne i w formie. Jeśli chciało się należeć do mojej rodziny trzeba było być doskonałym. Dwa lata temu zachorowałam na raka i po leczeniu wróciłam na łono rodziny i nagle wszyscy byli tak cudownie kochani i skupieni na mnie. W obecnym życiu nie jestem szczęśliwa. Po to, żeby znowu stać się częścią mojej rodziny, która wspierała mnie podczas choroby czuję, że m u s z ę w ramach wdzięczności być doskonała. To mnie zabija."
Ćwiczenia pomagające pokonać trudne chwile zwątpienia w siebie.
1. Ćwicz raczej akceptowanie niż osądzanie innych. Zacznij od nie osądzania innych i zastosuj to do siebie. To jest coś, czego każdy może spróbować i odnieść z tego natychmiastowe korzyści.
2. Ćwicz wątpienie we własne wątpliwości. Jeśli wciąż wierzysz, że warto być doskonałą nie dajesz sobie przestrzeni, której potrzebujesz, aby wątpić w swoje wątpliwości.
3. I najważniejsze - ćwicz samoakceptację. Nie jesteś doskonałością, superbohaterką, jesteś istotą ludzką zdolną do przemyśleń, odradzania się po porażce i uczenia nowego zachowania.