Dzisiaj krótko i bez fotek bo mam w sumie tylko śniadanie i obiad, ale nie mam już siły przegrywać.
Mało dietetycznie, dużo grzechów, nie ma się czym chwalić. Początek dnia jest ok a potem coś się chrzani i jem co popadnie. Nie wiem co się ze mną dzieje, jakoś nie mogę się ogarnąć dietkowo i z ćwiczeniami. Idę się kąpać i spać, może jutro będzie lepiej...
CzekoladowaSilje
7 maja 2014, 22:42Wiem ! Zwalmy to na pogodę! ;D
UlaSB
7 maja 2014, 17:29Bywa i tak... ja znów mam dzisiaj taki dzień, zero ochoty na cokolwiek, a jak pomyślę o ćwiczeniach, to mi się słabo robi... Mimo wszystko postaram się zmusić ;) Buziaki!
grgr83
7 maja 2014, 12:24Na pewno nie ma tak źle, widzę jakie masz ładne menu dziennie. 3maj się cieplutko
grubasek005
7 maja 2014, 09:14to racja że poranki są łatwiejsze w trzymaniu się rygorach diety ale jeszcze nic straconego, będzie dobrze ;)
Dora01s
7 maja 2014, 07:23Mam nadzieję, że wstaniesz prawą nogą i ładnie się będziesz trzymać :)