Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekendowo:)


Wczoraj miałam zaganiany dzień i dlatego brak fotomenu. Pobudka o 4 jak zwkle na pierwsze śniadanko mojej mysiulki. Tym razem jednak nie mogłam wrócić sobie do ciepłego łóżeczka bo musiałam łapać siusiu mojego dziecka. Pani doktor chce się upewnić, że z nerkami wszystko już ok i zażyczyła sobie próbkę prosto do kubeczka a nie za pomocą woreczka (mamy pewnie wiedzą o czym mówię;). Po wielu próbach w końcu się udało. Potem poleciałyśmy oddać to do laboratorium. O 13 były już wyniki więc poszłyśmy do pani doktor. Naczekałyśmy się 45 min żeby nas przyjęła. Upociłam się tam jak mops. W między czasie pękł mi ząb na pół (dodam, że był w trakcie leczenia kanałowego) więc jeszcze musiałam zaliczyć dentyste. Wieczorem padłam i nawet nie miałam siły pisać. Dzisiaj zaraz idziemy z mężem i dzidzią na spacerek bo jest cieplutko i pięknie świeci słoneczko. Później planujemy wybrać się do Ikei, żeby pooglądać sobie rzeczy, które byśmy chcieli do naszego mieszkanka.

życzę wam słonecznego i miłego weekendu:)

  • agulina30

    agulina30

    13 kwietnia 2014, 13:51

    to życzę zdrówka i udanych zakupów!

    • Peyton1983

      Peyton1983

      13 kwietnia 2014, 19:03

      My mieliśmy tylko pooglądać, ale nam nie wyszło;p kupiliśmy nawet stół bo był w super cenie:)

  • UlaSB

    UlaSB

    12 kwietnia 2014, 20:11

    Jezu, jak napisałaś o tym zębie, to aż sobie wyobraziłam... Brrr! Szkoda, że nie miałaś czasu na zdjęcia, bo bardzo lubię się u Ciebie pogapić :)

    • Peyton1983

      Peyton1983

      13 kwietnia 2014, 18:55

      bardzo mi miło ja u Ciebie też:) jutro obiecuję:)

  • Olsica

    Olsica

    12 kwietnia 2014, 17:29

    jejku, mam nadzieję,że ten ząb jakoś da się uratować i że nie nacierpiałaś się z bólemm. Odpocznij w weekend, Szalony miałaś ten dzień :)

    • Peyton1983

      Peyton1983

      13 kwietnia 2014, 18:50

      No właśnie na szczęście nie bolało, może dlatego, że ten ząb był już zatruty, ale w poniedziałek idę na kolejną wizytę i zobaczymy czy da się uratować

  • PoProstu-Karolina

    PoProstu-Karolina

    12 kwietnia 2014, 14:33

    A jak wyniki, wszystko w porządku? Miłego dnia :)

    • Peyton1983

      Peyton1983

      13 kwietnia 2014, 18:49

      Wszystko dobrze:)

  • angelisia69

    angelisia69

    12 kwietnia 2014, 12:41

    Oj to dziwnie u dziewczynki bez woreczka :/ u chlopca byloby latwiej napewno.Ja przed 4 codzien wstaje i lubie tak ;-) Kurde to nieciekawy dzien mialas wczoraj,ale coz bywa i tak,oby dzisiejszy spacerek to wynagrodzil ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.