Po całym kanapkowym dniu miałam nie jeść pieczywa wieczorem, ale wziełam się za sprzątanie i tak się zmachałam, że już nie miałam siły zrobić coś innego, więc zjadłam 2 kanapki z serkiem żółtym, ogórkiem i rzodkiewką. Jutro przyjeżdża koleżanka, żeby zobaczyć w końcu moje dziecię:) więc nie wiem jak będzie dietkowo, no ale cóż sie zobaczy;p
A tym czasem witaj wiosenko
Peyton1983
22 marca 2014, 11:48no ja wymyśliłam sobie też taki deserek owocowo-galaretkowy o smaku mojito :) foto w dzisiejszym menu
CzekoladowaSilje
22 marca 2014, 00:01oj jakie śliczne kwiatki ;) No cóż z koleżanką wcale nie trzeba rzucać diety ;D Ja się ostatnio wycwaniłam i robię dietetyczny deser.... czyli biorę owoc najczęściej pomarańcze lub mandarynki układam ładnie w misce i na to leję galaretkę ;D i jest fitt deserek ^.- życzę miłego dnia ^.^