Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Leń.


 

  • cucciolo

    cucciolo

    6 maja 2020, 12:13

    Przesyłam kopa!

  • laveau

    laveau

    5 maja 2020, 15:33

    OGARNIJ SIĘ DZIEWCZYNO

    • laveau

      laveau

      5 maja 2020, 15:34

      Zadziałało? ;) Ja się dzisiaj prawie poryczałam na tym orbitreku, coś mi się chyba dzieje ale łączę się w bólu lenistwa <3

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 16:06

      Zobaczymy do wieczora czy się ogarnę i czy zadziałało 😂 Najwidoczniej coś wisi w powietrzu i nie mówię tu o 👑... 😁

    • laveau

      laveau

      5 maja 2020, 16:13

      Pogoda? Nie wiem jak u Ciebie, u mnie na zmianę czarne chmury i słońce, ciśnienie też do dupy. Jak coś to mogę wymyślić jeszcze ze dwadzieścia różnych wymówek ;D

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 16:20

      Dawaj, zrobię listę czym mogę się przed sobą wytłumaczyć 😂 Z pogodą też coś nie halo, zaraz druga kawa pójdzie w ruch... A dupy jak nie ruszyłam tak nie ruszyłam 😁

    • laveau

      laveau

      5 maja 2020, 16:47

      Nie no, weźmy się do roboty, jak się ruszysz to może ja też :D

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 16:48

      Ok, wyłączam Vit i idę po kawę! a za pół godzinki ćwiczę. także ruszaj cztery litery, sprawdzę Cię! :D

    • laveau

      laveau

      5 maja 2020, 17:09

      No dobrze :(

  • Tysiek7

    Tysiek7

    5 maja 2020, 14:06

    Ze stron z ubraniami polecam butik Lauris albo Pakuten :) fajne ubrania a i wymiary ktore są podane zgadzaja sie z rzeczywistoscia ;) Widzę, ze nie masz za duzo do zrzucenia, aaaale czasem najtrudniej wlasnie schudnac te 4-5kg.. mimo wszystko powodzenia, pozdrawiam ;)

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 14:34

      O Pakunten słyszałam, ale Lauris pierwsze słyszę. Zajrzę do jednego i drugiego. Dzięki 😚 Masz rację, te końcówki do zrzucenia są najgorsze. Ale wyleczyłam się z myślenia o idealnej wadze. Ważniejsza jest dla mnie kondycja.

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    5 maja 2020, 13:12

    Przecież nie jest tak źle, wczoraj zrobiłaś trening, dziś go planujesz. Samodyscyplina jest wtedy gdy robimy to co zaplanowaliśmy mimo, że nam się nie chce. Ja tu u ciebie jej widzę dużo, więc jest dobrze :) a takie dni bez treningu też czasem się zdarzają, to normalne. Ważne, że działasz :)

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 14:31

      Coś tam działam, nie mówię, że nie. Ale niechcemisienizm mnie dopadł. Już pora obiadowa, a ja dalej bez ćwiczeń. Pewnie się zmuszę pod wieczór. Słowo klucz - zmuszę. Ale pokonac to muszę 😁

    • kklaudia1882

      kklaudia1882

      5 maja 2020, 15:21

      Ja też miewam takie okresy, gdzie muszę a nie chcę. To zawsze mija :) Pokonasz, silna jesteś :*

  • .polinka

    .polinka

    5 maja 2020, 12:26

    Daj spokój, Twój wpis to dla mnie mega motywacja. Ja to dopiero jestem len 🙄 a mam zalecona aktywność przez lekarza, chociażby te jogę. A tak ciężko mi się zmotywować, zawsze mam coś innego do roboty...

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 12:37

      Moja aktywność jest też częściowo spowodowana zaleceniami lekarza. Jak dupy nie ruszę przez 3-4 dni to kręgosłup napierdziela, że aż zęby bolą. Także leniuchu, obiecaj, że dzisiaj 'coś inne do roboty' porzucisz na rzecz chociaż pół godzinki ćwiczeń. Dla zdrowia!

    • .polinka

      .polinka

      5 maja 2020, 12:53

      No wczoraj się udalo: ćwiczenia z rehabilitacji, ćwiczenia specjalne na moje problemy z nadgarstkami i z pół godz jogi. Trochę się boje ze po powrocie do biura będę zbyt zmęczona, ciągle pracuje nad motywacja

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 14:30

      To działaj zanim wrócisz do biura ☺️ trzymam kciuki!

  • NoWorries

    NoWorries

    5 maja 2020, 12:11

    Dla mnie powrot do pracy w pelnym wymiarze jeat koszmarnie ciezki... niestety tez po pupce finansowo dostalam... jedyne pocieszenie, ze praca jest i poduszka finansowa! Przesylam cieple pozdrowienia z pochmurnego Krakowa! ♥️🌷

    • perceptive.

      perceptive.

      5 maja 2020, 12:19

      Wierzę, że jest ciężko, w szczególności w Twoim zawodzie... Niech moc będzie z Tobą! Pozdrów ode mnie Kraków, parę lat się tam mieszkało... :)

  • PrimRose...

    PrimRose...

    5 maja 2020, 11:42

    Ciężkie czasy nastały chyba dla wszystkich 😟 Też marzę o tym by wszystko wróciło do normalności bo nie ma jak żyć i za co żyć. Trzymam kciuki za Ciebie, by ten okropny leń poszedł sobie gdzieś indziej 😉 Pozdrawiam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.