Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co dietetyk to dietetyk :)


Powróciłam po raz "n-ty". .... Tym razem walczę z dietetykiem. Po dwóch miesiącach walki solo dałam za wygraną. Postanowiłam, że nie umiem komponować posiłków i chciałabym, aby mnie ktoś tego nauczył i wyrobił pewne nawyki. 

Od miesiąca chodzę do super młodej pełnej energii dziewczyny. Zaczęłam u niej z pomiarami:

24.05.2016r.

waga 81,2 kg
BMI  28,8 
wiek m. 43  :(
talia 85
brzuch 93
biodra 116
udo 66

21.06.2016r.

waga 77,4 kg
BMI 27,4
wiek m. 41
talia 81
brzuch 82
biodra 114
udo 64

Walczę i chcę w końcu na poważnie się za siebie zabrać. Na razie te spadki to bez żadnej aktywności fizycznej. Muszę włączyć kardio żeby uelastycznić skórę!!!! :) 

Kochane!!!! Miłego dnia. Mnie od trzech dni męczy choroba i osłabienie organizmu :( A pogoda taka piękna !!!!

  • grubas11111

    grubas11111

    22 czerwca 2016, 19:43

    hahaha ale Ci z talii poleciało! Musisz mieć mega ładne wcięcie! :D nie no pewnie źle przepisałaś cn? ale gratulacje ogólnie, świetny wynik ;)

    • Peppincha

      Peppincha

      23 czerwca 2016, 16:25

      o kurcze no fakt źle przepisalam ;) zaraz poprawie :)

  • angelisia69

    angelisia69

    22 czerwca 2016, 16:47

    no to fajnie ze w koncu cos dziala,a ile kcal dostalas?zeby uelastycznic skore to nie cardio a silowo-modelujace

    • Peppincha

      Peppincha

      22 czerwca 2016, 17:23

      to jest redukcja stawiam na zbilansowane posiłki ale policzyłam sobie sama to wszystko to jeśli chodzi o kcal to różnie ale ok 1600 kcal. Ułożony jest plan na 2 dni treningu w ciągu tygodnia ale na razie miałam milion wymówek aby nie ćwiczyć :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.