Dostałam dziś maila na którego długo czekałam, niestety nie takiej treści się spodziewałam i myślałam, że nadawca będzie w stanie pomóc mi zmienić moje życie w zawieszeniu pomiędzy dwoma państwami... Niestety. Ale po dzisiejszym popołudniowym spacerze, 20 stopniach i słoneczku które pieściło mojego buziaka, trochę optymistyczniej patrzę na świat. :)
Śniadanko - dwie małe kromki chleba białego z żółtym serem i pomidorkami koktajlowymi a druga z pasztetem i pomidorkami. + 1 kromka chrupkiego z almette śmietankowym i łyżeczką miodu.
II Śniadanie - banan w biegu i kawałek (na serio mały) szarlotki u babci
Obiad - cielęcinka z buraczkami i zieloną fasolką , jeden ziemniaczek + kompot
Podwieczorek - zjem sobie kiwi i kromkę chrupkiego z pasztetem i pomidorkami.
Kolacja - serek wiejski granulkowany :)
Jeśli chodzi o ćwiczonka to dziś oczywiście squoty , zacznę te 300 brzuszków i idę na acquaerobik :)))
Życzę udanej reszty dnia Kochane :) i wstawiam parę obrazków pięknej bielizny :)
Jeśli chodzi o ćwiczonka to dziś oczywiście squoty , zacznę te 300 brzuszków i idę na acquaerobik :)))
Życzę udanej reszty dnia Kochane :) i wstawiam parę obrazków pięknej bielizny :)
edit: nie wytrzymałam i się zmierzyłam... chyba jednak nie zbyt dobrze że po obiedzie... W każdym razie..
szyja +0,5cm
szyja +0,5cm
biceps -1cm
piersi - 1cm :(( :P
talia -2cm
brzuch +1cm :((
biodra -1,5cm
udo -0,5cm (ale jedno, drugie bez zmian...)
biodra -1,5cm
udo -0,5cm (ale jedno, drugie bez zmian...)
łydka +1cm
waga 69,9kg... uff jak to mozolnie idzie...
waga 69,9kg... uff jak to mozolnie idzie...
Madeleine90
17 kwietnia 2013, 16:46przynajmniej pogoda nas rozpieszcza:) będzie lepiej :)
gryfna
16 kwietnia 2013, 19:25mozolnie ale do przodu ... mam Cie na oku :) tylko tak dalej :)