Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zbyt mało bodźców


Czuję się dziwnie ,brakuje mi bodźców ,jak by nic się nie działo ,mam zapotrzebowanie na to żeby ciągle coś się działo .Czuję się dziwnie chociaż przez jakiś czas wystarczało mi spotykanie się z Asią jedzenie z nią lodów ,picie herbaty i jeżdżenie autem.Asia jest naprawdę fajna,ale ja potrzebuję żeby wiecznie coś się działo.Nie do końca sama rozumiem ,ale po prostu więcej bodźców.Chyba jednak lubię to uczucie po alkoholu kiedy jestem obok siebie ,wtedy się nie przejmuję że mi nie wypada i nie wolno wtedy mam wszystko po prostu gdzieś XD.Schudłam trochę ,w ogóle mam totalny jedzeniowstręt ,nie chce mi się jeść ani trochę,nie wiem czemu tak jest ,ale jest i tyle.
Czegoś mi brakuje :(
Mam totalnie dosyć facetów ostatnimi czasy .
Zauważyłam że z jednej strony ludzie mnie męczą ,ale z drugiej jestem uzależniona od kontaktów interpersonalnych.
  • no.more1993

    no.more1993

    10 sierpnia 2012, 10:55

    też chce mieć jadłowstręt! ^^

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.