Co za ulga! Waga rano pokazała 59,1kg a w niedziele po pobycie w szpitalu było 60kg także pięknie wraca wszystko do normy Już się coraz lepiej czuję, mogę więcej w domu robić a nie tylko tkwić w fotelu Teraz muszę cierpliwie czekać na powrót 58kg na wadze a potem to trzymać w miejscu. Dzisiaj z synem piekliśmy kruche ciasteczka oczywiście w wersji w miarę jak najzdrowszej z mąki pszennej pełnoziarnistej z brązowym cukrem a reszty składników nie dało się zamienić, ja nie zamierzam ich więcej jeść niż dzisiaj bo takie chrupanie ciastek wciąga
Menu:
Śniadanie: 2 kromki i piętka grahama z masłem, sałatą, serem mierzwionym, pomidorem i szczypiorkiem
Obiad: 2 ziemniaki, kawałek żeberka w cebuli, surówka z białej kapusty
Podwieczorek: 3 kruche ciastka, kawa zbożowa z mlekiem
Kolacja: zupa krem cebulowa, 1,5 grzanki z grahama
Śniadanie: 2 kromki i piętka grahama z masłem, sałatą, serem mierzwionym, pomidorem i szczypiorkiem
Obiad: 2 ziemniaki, kawałek żeberka w cebuli, surówka z białej kapusty
Podwieczorek: 3 kruche ciastka, kawa zbożowa z mlekiem
Kolacja: zupa krem cebulowa, 1,5 grzanki z grahama
Lovelly
23 stycznia 2014, 17:09no super kochana! te pyszności u Ciebie ;D ja teraz stabilizuję i dokładam powoli 100kcal co miesiac, chce zwiększyć limit ;)
Ewunkaa
23 stycznia 2014, 10:53pysznie tu, chcialabym byc juz na stabilizacji, masz moja wage sprzed ciazy mmm napewno slicznie wygladasz:)
streaker
23 stycznia 2014, 10:00kochana, możesz dać przepis na tą zupę krem z cebulki ? :):
montignaczka
23 stycznia 2014, 08:40jak zwykle pysznie i zdrowo :)
spelnioneMarzenie
23 stycznia 2014, 05:35dzieki skarbie za przepis, na pewno z niego z korzystam ;-) gratuluje spadku :)) jedzonko pycha :)
angelisia69
23 stycznia 2014, 04:24No to super ci idzie ;-) wrocisz do cwiczen to jeszcze bardziej schudniesz niz przed szpitalem ;-) te ciastka za fajne zeby jesc hehe,a zupa cebulowa nie wiem ale 1raz w zyciu probowalam i prawie zwymiotowalam :( moze zle przyrzadzona.A ty z czego robilas procz cebuli oczywiscie?
Surce77
22 stycznia 2014, 22:50To miał synek frajdę. ;)
dorotuniaa
22 stycznia 2014, 22:07Fajne te ciasteczka :D