Jest 7 dzień to znaczy że pierwszy tydzień za mną Dzisiaj nagrodziłam się ciastem i szczerze mówiąc nie smakowało mi, jestem rozczarowana hehe Jutro pomiary sama nie wiem czego się spodziewać niby czuję się lżej brzuch nie jest wzdęty i tak wystający jak tydzień temu ale nie wiem czy centymetr pokaże mniej, co by nie było i tak cieszę się z motywacji jaką mam by zgubić te ostatnie kilogramy
Menu:
Śniadanie: tosty z weki z serem mierzwionym do tego keczup, kawa zbożowa ze śmietanką
Obiad: zupa pieczarkowa z makaronem
Podwieczorek: ciasto i kawa zbożowa ze śmietanką
Kolacja: duszone warzywa na patelnie po grecku, sałata lodowa z pomidorem w jogurcie greckim
Aktywność:
Spacer 45min
Śniadanie: tosty z weki z serem mierzwionym do tego keczup, kawa zbożowa ze śmietanką
Obiad: zupa pieczarkowa z makaronem
Podwieczorek: ciasto i kawa zbożowa ze śmietanką
Kolacja: duszone warzywa na patelnie po grecku, sałata lodowa z pomidorem w jogurcie greckim
Aktywność:
Spacer 45min
angelisia69
14 października 2013, 05:10Ale slinka leci do tych tostow :P ciacha jakos nie lubie,no i zupka tez smacznie wyglada.