Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19-11-2011


Albo waga zwariowała, albo nie wiem co... Wczoraj rano było 78,3, a dziś 77,8 kg. Wagę postawiłam w tym samym miejscu i szczerze to nie wierzę bym tyle schudła, bo wczoraj sobie pofolgowałam... Było spotkanie świąteczne w pracy i sporo łakoci... :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.