Raczej czuję się ok z myślą o wyjeżdzie, staram się myśleć o pozytywach z tego. Wiem, ze będę tęsknić za P. ale wiem, że to krótki czas rozłąki będzie, może już za 2 miesiące przyjadę na kilka dni ze znajomym, który też pracuje w Hol. Byłaby niespodzianka :)
Waga bez zmian, ale czekam na @, akurat na podróż będzie, ech...
Właśnie sobie przesłuchuję piosenki, które kojarzą mi się z Misiakiem, będe je miała ze sobą :)
KOCHAM CIĘ MISIAKU...
pokażę Wam siebie i Jego... (zdjęcie z 23.08.2009r.)
nikosia90
21 kwietnia 2010, 08:53Szczęścia życzę;) ładnie...:)
orchidea24
17 kwietnia 2010, 13:09powodzenia :)