Dzisiaj dopiero drugi dzień dietki... Chciałambym żeby już miesiąc był za mną he he ;) Jak narazie odchudzanie idzie całkiem nieźle, nie chce zapeszyć ale nie myślałam że tak dobrze mi pójdzie ale w sumie to jest to dopiero drugi dzień. Ale bywałó już tak że nawet drugiego dnia kończyło się moje odchudzanie. Jestem jak najlepiej nastawiona na ochudzanie, mam w sobie dużo dużo motywacji i nawet polepszyła się u mnie silna wola. Bo ostatnio z silą wolą to było cieżko cieżko... Wczoraj nie ćwiczyłam w ogóle dzisiaj jak narazie też nie ale do wieczora jeszcze troszkę także może troche poćwicze jeszcze. Chciałabym jeszcze dzisiaj wybrać się na rower przejechać chociaz 5 km a jak mi się nie uda to pojeżdze na rowerku stacjonarnym. Już się nie mogę doczekać kiedy moja waga zacznie ładnie spadać w dół... Dzisiaj rano się ważyłam i waga pokazała 96,0 kg ale to pewnie przez to że mam @ 3 dzień... licze że jak mi się skończy @ to na wadze będzie mniej. Postanowiłam sobie że będę codziennie rano się ważyć będę codziennie kontrolować moja wage ile schudłam czy nie przytyłam. Na pasku wagi nic nie będę zmieniać bo jak się skończy @ to zapewne bedzie mniej na wadze także zostawie tak jak jest. Codziennie pije duzo wody mineralnej i herbatek ochudzającym i przeczyszczających i biore tabletki Bio C.L.A z zieloną herbatą jutro muszę iść do apteki kpic sobie bo mi się kończą. cieszyłabym sie bardzo drogie Vitalijki gdybyście mnie odwiedziałi i dawały oddawały swoje wpisy... ;) Co jadłam dzisiaj przez cały dzień napisze później po zakończeniu dzisiejszego jedzenia.
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie:
- lód
2 śniadanie:
- brzoskwinia
obiad:
- zupa kapuściana
- jabłko
podwieczorek:
- zupa kapuściana
- arbuz