Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj drugi dzień dietki... ;)


Dzisiaj dopiero drugi dzień dietki...   Ja narazie idzie całkiem nieźle... ;)  Staram się nie podjadać, jak na razie nie mam zadnych słabośći... ;)  Oby tak dalej szło a licze na to ze uda mi się zrzucić te kilogramy. Jakoś od wczoraj tak się zawziełam, powiedziałam sobie koniec jedzenia czas zacząć odchudzanie i wydaje mi się że tym razem właśnie mi się uda. Tylko potrzebowałam bym jeszcze wsparcia od Was Kochane Vitalijki... ;)  Jakieś ciepło słowa chciałabym usłyszeć i chętnie bym poczytała Wasze doświadczenia z odchudzaniem, jak u Was przebiega czas odchudzania. Dzisiaj byłam w aptece kupić sobie błonnik z ananasem zażyłam już 2 tabletki. Wczoraj nie byłó zadnych ćwiczonek. Postaram się dzisiaj nadrobić zaległośći wczorajszy dzień plus jeszcze dzień dzisiejszy. Przerażaja mnie strasznie te moje kilogramy...  jak ja mogłam do puścić do takiego czegoś...  ;(   Od wczoraj na wadze - 0,80 kg waga ładnie leci w dół. Teraz się zważe dopiero w poniedziałek, żeby był większy odstęp czasu. 

  • teq89

    teq89

    25 czerwca 2009, 13:37

    Dasz rade ;) Stwierdzam ze jesi ja nie moge sobie dac rady z moja waga to inni MUSZĄ sobie dać rade ;)heh A więc z moich "mądrych wyliczeń " wyszło że to TY MUSISZ ;) heh trzymam kciuki i postaram sie zagladac do Ciebie jak czesto bede mogla ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.