Już prawie wszystko przygotowane do Świąt :) Prezenty ogarnięte, wszystko przystrojone, wszędzie ozdóbki, lampki i inne dekoracje. Ogarnięte również posiłki na wigilię i święta, zostały jedynie ostatnie zakupy.
A dieta? Ostatnio coś waga stoi w miejscu. Wymiary też. Stosuję dietę, piję wodę, zdarzają mi się drobne wpadki, ale i tak cały czas trzymam tą samą wagę. Może przez to, że odpuściłam ćwiczenia, trochę brakuje ostatnio czasu, ale kiedyś udało mi się bardzo dużo schudnąć bez ćwiczeń. Jednak ważne też jest to, czego nie widać, a w tym zakresie dużo się zmieniło. Mam więcej energii, nie czuję się ociężała, mam dużo ochoty do życia i zapału do działania. Przedtem nic mi się nie chciało, byłam senna i znudzona. Tak, jakby ktoś wstrzyknął mi cudowne serum z ogromną dawką chęci do życia :) Myślę, że dobra dieta to nie tylko utrata kilogramów i lepsza sylwetka, ale właśnie też dobre samopoczucie i to zadziwiające, jak wielka jest różnica między tym, jak się czuję teraz a tym, jak się czułam wcześniej, gdy nie zwracałam uwagi na to co jem. To daje mi większą motywację :)
Użytkownik4069352
22 grudnia 2020, 06:51dzieks za odpowieć ,,jeszcze koleżanki będą ci zazdrościć twojej nowej nienagannej figurki w szałowych ciuszkach co nie będą opięte do granic wytrzymałości -będzie dobrze..pozdro :))
Użytkownik4069352
22 grudnia 2020, 06:27Paulinka jezeli moge tak do Ciebie sie zwracać ... spoko po piersze do pracy z kapcia ti z kijkami NW i to zawsze o 50% wieksze spalanie i mozna isc duuzym łukiem czyli zwiekszc dystans do 5 km do pracy oraz 5 kilpmetrów spowrotem do domu a nawet i uskuteczniać wieksze odcinki a w sobote,niedziele jeszcze wiecej aplikując sobie tzw. wycisk czyli 15-20 km na raz . Dietka rozumiem na poziomie gdzies 1800kcal i wtedy waga cóz nie ma dupy musi ruszyc. oczywizda w dół i taak to było u mnie jak pozbyłem sie 25 kg w 4 miechy a teraz 5 miesiecy stabilizacja ,zeby chudnąc trza pracowac a cwiczenia w drodze do pracy bardzo dobra rzecz bo wymuszaja nawyk a to systematycznosc i cardio co zwieksza spalanie .Paulina bingo mozemy miec podobne cela i metody walki a u ciebie te cele to chyba nieco wygórowane bo przy twoim wzroscie to 60 i mniej to ma dziewczynka kilkunastoletnia a moim zdaniem jak osiagniesz ciut mniej niz 70 to juz bedzie dobrze powodzenia i pilnuj sie na swieta poco jeszcze "odrabiać: dodatkowe kilogramy powodzenia i wesołych -tomek ps czuje ze sie zaprzyjaznimy....oby :))
Paulinciaa91
22 grudnia 2020, 06:35Dziękuję za rady, cóż mój organizm jest chyba oporny 🤔 w pracy mam koleżanki, które są bardzo szczupłe a dużo jedzą i w większości słodycze, pączki, fast foody. A ja biedna tylko patrzę i zazdroszczę 😂 jakiez to niesprawiedliwe 😊😩 dziękuję bardzo i również wesołych, wytrwałości w postanowieniach :) 😊
Użytkownik4069352
21 grudnia 2020, 21:59czesc paulina aby waga ruszyła w dól trza cwiczyc i to systematycznie codziennie 1-2 h a najlepiej taak przejsc sie z kijkami po lesie albo z kapcia do pracy a jak daleko jest ta praca wysiasc pare przystanków przed i reszte drogi..pieszkom spróbuj a waga ruszy i to w dół powaga-tomek
Paulinciaa91
22 grudnia 2020, 05:29Dziękuję bardzo! Niestety nie mam tyle czasu codziennie na ćwiczenia, trening mam rozplanowany 2 razy w tygodniu, a i tak ciężko mi to ogarnąć :( Do pracy chodzę pieszo 40 minut w jedną i 40 minut z powrotem. Kiedyś właśnie udało mi się schudnąć 20kg na samej diecie, może to już nie te lata 😂