brzuszki: 29/32
16 dzień bez chleba
Wczoraj poszlam potanczyć a nastepnie na... rollo. Miałam do końca roku nie jeść, ale się nie udało. Mój chłopak podszedł do pana sprzedającego i pyta czy to faktycznie jest baranina, na co pan odpowiedział: nie wiem co to jest, ja tu tylko pracuję.
eMulina
28 listopada 2011, 15:44aaaale fajne kielichy. :D raz kiedyś mozna zgrzeszyc, dokładnie ;) pozdrawiam. ; *
kotbezbutow
28 listopada 2011, 09:07ale fajne szklanki :) nie przejmuj się :) trzeba czasami zgrzeszyć :)
kiziamizia23
28 listopada 2011, 00:08ooo takie kielonki kupiłam mojemu na urodziny tylko mrugające i gasną dopiero jak kieliszek jest pusty:)