dni zlatują raz dwa, niebawem pn i ważenie, a ja wpadka za wpadką.
No, ale co zrobić, za wiele nie spadnie. Jeszcze to paskudztwo mi się przyplątało, ale jak nie będzie źle to zrobię trening chodakowskiej :)
dni zlatują raz dwa, niebawem pn i ważenie, a ja wpadka za wpadką.
No, ale co zrobić, za wiele nie spadnie. Jeszcze to paskudztwo mi się przyplątało, ale jak nie będzie źle to zrobię trening chodakowskiej :)
grubciaakasia
24 września 2015, 13:31powodzenia, na pewno będzie dobrze, rzymam kciuki