Witajcie kochane :* Wczorajszy dzień był bardzo miły , spędzony w Arkadii . chodząc po sklepach mam nadzieje że spaliłam kilka kcal haha . Omijając kfc i mcdonalda , widząc ludzi jedzących frytki i hamburgery, patrząc jak szybko i zachłannie pochłaniają te duże ilość fast foodów poszłam na łososia ze szpinakiem i tależ sałatek bez żadnych sosów do Tukan Salad Bar. Szczerze tak mi tam wszystko smakowało że tego obiadu nie oddałabym za twistera z kfc Po powrocie do domu zjadłam sałatke warzywną z sosem vinegrette :D Niestety jest mi smutno z tego powodu że tata nie wspiera mnie i wczoraj podsówał mi ciastka pod nos, przykro mi z tego powodu ale nie dałam się i wypiłam tylko herbate .
Dzisiaj spałam do 11.00 ! Kocham niedzielne poranki ale przeraża mnie fakt że jutro ide do szkoły ! Na śniadanie wypiłam koktajl owocowy i jak narazie to wszystko. Na obiad planuje:
-krem brokułowy
-filet z indyka na parze z sałatką .
Na kolacje tradycyjnie sałatka warzywna i oczywiście duuuuuuużo wody Do tego jak co wieczór ok .150-200 brzuszków .:)
Trzymajcie się i miłego końca weekendu haha :D
creamyy
5 lutego 2012, 21:34ta mój tata robi to samo : 'a weź jednego cukierka, nic ci się nie stanie'. a przed dietą było znowu 'kto zjadł to a to?' -.- w każdym bądź razie ja się nie poddaje i osiągnę swój cel i Tobie też tego życzę kochana! :*
pokahontass
5 lutego 2012, 15:24gratuluję :) a rodzina tak już ma :| moja mama też kupuje dobre rzeczy i tłumaczenie że już tego nie jem nie działa :P ważne że się nie uginasz :)
Anithus
5 lutego 2012, 15:05Też bardzo lubie niedzielne poranki ;) Miłej niedzieli ;* ;)
BedeKochacZycie
5 lutego 2012, 14:37Ale w Macu można zjeść pyszne sałatki! :) W kfc chyba też. Mówisz, że nie zjadłaś ciastek :) dumna z siebie możesz być! Miłej Niedzieli!
claudia325
5 lutego 2012, 14:09Dania niekaloryczne są bardzo dobre. Tylko panuje jakaś taka ogólna opinia, że to tylko sałata i wgl jak coś nie obcieka tłuszczem to musi byc niesmaczne. A jak zjesz coś niskokalorycznego to nie masz wyrzutów sumienia i robisz coś dobrego dla siebie. A chodzenie po sklepach to świetny sport. Mnie zawsze po tym taki nogi bolą.
dunotit
5 lutego 2012, 14:01no to ładnie, nie daj się ciastkom i powodzenia! :) ps. krem brokułowy
dzieciakk
5 lutego 2012, 13:43gratuluje oporu tacie,to wyczyn :D
Paaulina94
5 lutego 2012, 13:32Ja mam szczęście, że mcdonalda i kfc nie lubię, ale za to pizza.. :)
metallica675
5 lutego 2012, 13:30jak koleżanka poniżej ja również przyzwyczaiłam się do zdrowego jedzenia, natomiast jak patrzę na fast-food'y jest mi nie dobrze! trzymaj tak dalej, powodzenia :)
princessofchina
5 lutego 2012, 13:22Mnie McDonald nie kusi, jak i inne takie fast foody. Wolę zdrowo ;D powodzenia:*
Paulina..
5 lutego 2012, 13:19no błąd przepraszam haha :D 150*
GrubaMi
5 lutego 2012, 13:16To dobre jedzonko zjadlas w Arkadii:) Jej, jak Ty to robisz ze dajesz rade tyle brzuszkow?;p
kamkamas
5 lutego 2012, 13:15Hehe, 1500brzuszkow? To chyba blad kochana:P ale wszystko jest mozliwe, glodnemu chlbe na mysli jak to sie mowi:*
ParaTi
5 lutego 2012, 13:12mnie Mc Donald już nie wzrusza;p teraz pracuje nad niepochamowana checia na słodycze :) i wszystko co slodkie:) im czesciej bedziesz reyznowac z czegos zakazanego , tym pozneij bedzie ci latwiej :)