Kochani :)
Zapomniałam wspomnieć o spadku wagi w poprzednim poście. Ogółem przez ostatnie tygodnie wskazówka stała twardo na 70kg i nie chciała drgnąć.. Dzisiaj wchodzę na wagę, a tam? 67,6kg!!!! A ważenie było pod koniec tamtego tygodnia także mamy 2,4kg spadku, ucieszyło mnie to jak nic innego w ostatnim czasie :) no chyba, że mówimy o niespodziankach od ukochanego, a jak juz jestem w tym temacie to znowu przygotowuje jakąś niespodziankową kolacje i nie pozwala wejść do kuchni albo ma przejaw miłości, coś chce, ewentualnie coś przeskrobał albo dopiero to zrobi
Wracając do wagi, kolejny raz miałam dziś przyjemność usłyszeć kilka "miłych" słów na temat swojego wyglądu. Ale wiecie co? Obie te osoby były pod wpływem alkoholu, więc wiadomo człowiek ma więcej odwagi itd. Bawi mnie w tym przypadku to, że rozumiem wszystko, jak szczupła dziewczyna czy jakiś mięśniak by mnie oceniał, ale jedną osobą była dość bliska mi osoba, która na 100000% waży więcej ode mnie, w dodatku jest starsza, nie ma partnera, a jedyna jej aktywność fizyczna to spożywanie alkoholu. Kolejną osobą jest ktoś w podeszłym wieku, o tej osobie nie wiem zbyt dużo, ale ani wyglądem nie szczyci, figurą tym bardziej. Nie załamałam się, obiecałam sobie, że nie wpłyną na mnie nigdy więcej takie opinie. Tym bardziej, że jestem dumna z tego, że coraz lepiej się czuję, kondycja też jest znacznie lepsza, bieg na autobus nie jest już 10-cio kilometrowym maratonem. Chcę widzieć ten efekt uboczny (lepsza figura), ale praca nad sobą daje mi bardzo dużo satysfakcji, po każdym treningu na siłowni wychodzę zlana potem, zmęczona jak diabli, ale to jest najprzyjemniejszy rodzaj zmęczenia jaki znam powiem więcej, nawet mnie już nie interesuje, że cały makeup z którym tam przychodzę spływa, ujawnia się cała czerwona twarz. Może komuś się wtedy nie podobam, ale mam to w nosie, bo to właśnie dla siebie mamy to robić, nie żeby zrobić komuś na złość albo udowodnić coś, tylko po to, żeby w pewnym momencie stanąć przed lustrem i akceptować to co widzimy, a nawet się sobie podobać i życzę każdemu z Was, żebyście nigdy nie dali się tłamsić ludziom, którzy nie umywają się do Was i do Waszych osiągnięć :) nie pozwólmy się deptać jak mrówki, bo nie zasługujemy na to :) pod kilogramami nadwagi bądź otyłości wszyscy jesteśmy tacy sami, też mamy uczucia i serce
Życzę Wam wszystkim jak najlepiej, samych sukcesów i pamiętajcie - nie dajmy się, dążmy do celu, choćby po trupach!!
P.S. Spójrzcie co za kolacja na mnie czekała
vicugna
28 maja 2018, 13:11Bardzo dobre nastawienie! :) niestety osoby które nie bardzo o siebie dbają i same mają kompleksy bardzo lubią się "dowartościować" w ten sposób, że wytykają innym niedoskonałości. Ja mam koleżankę, która też uprawia jedynie taki sport jak knajping przez cały weekend i wpieprzanie kebsow. Oczywiście moją nadwagę mi potrafi wytknąć, jej otyłość to "kobiece krągłości". Ehh... Nie dajmy się złamać!
KochamBrodacza
28 maja 2018, 10:54Nie ma co się przejmować innymi, niestety zawsze znajdzie się ktoś mniej życzliwy. I dokładnie, robimy to dla siebie przede wszystkim :) Ale pyszna kolacja! Same dobroci widzę :)
martiniss!
27 maja 2018, 21:43Najważniejsze że Ty odczuwasz pozytywne zmiany. Tym samym nabierasz więcej sił do dalszej walki o dobre samopoczucie :)
paulavita
28 maja 2018, 09:21Żebyś wiedziała kochana :) Nasze samopoczucie jest kluczem do jakiegokolwiek sukcesu, bez uśmiechu na twarzy nie da się przejść przez te trudniejsze chwile :)
Pami8976
27 maja 2018, 20:49Kochanego masz tego swojego mężczyznę:) ludźmi się nie przejmuj, jeśli słyszysz tylko złe słowa. No i gratuluję spadku!
paulavita
28 maja 2018, 09:19Oj tak, nie zamieniłabym na żadngo innego :) może i czasem pokazuje różki, bo to straszny uparciuch, ale nikt z nas nie jest idealny, a on potrafin się zrekompensować :D 3/4 ludzi, z którymi mam kontakt (klienci) raczej na sferę wyglądu uwagi nie zwraca, raczej lubią po prostu rozmawiać ze mną, pośmiać się i to doceniam, te gorsze uwagi zamiatam już pod dywan :) dziękuję!
tracy261
27 maja 2018, 15:23Masz zadatki na trenera personalnego :) Świetna gadka motywacyjna :)
paulavita
28 maja 2018, 09:16Wow, bardzo dziękuję! Nawet nie spodziewałam się od nikogo takich słów :) Jest mi bardzo miło, nigdy o czymś takim nie myślałam, ale przyznam, że chyba od zawsze moją mocną stroną było rozmawianie z ludźmi :) Jestem straszną gadułą, a na dodatek łatwiej mi pomóc komuś w wyjściu z jakiegoś problemu niż sobie. Może podsunęłaś mi właśnie jakiś fajny pomysł na siebie? Kto wie :) Jeszcze raz dziękuję :)
tracy261
29 maja 2018, 19:24Cieszę się :) Taka umiejętność to duży dar. Korzystaj z niego jak najczęściej :)
Muminek9003
27 maja 2018, 10:50gratuluję, świetny wynik!! :) oby dalej waga tak pozytywnie zaskakiwała ;)
paulavita
28 maja 2018, 09:08dziękuję! :) nie chcę zapeszać, więc działam, na efekty popatrzę za jakieś póltorej tygodnia ;)
Sziq_
27 maja 2018, 08:30kolacja super, spadek jeszcze lepszy, gratulacje. Moja szklana to mnie jednak nie kocha, oni mi tylko po -0,3 pokazuje
paulavita
27 maja 2018, 08:36Kochana głowa do góry!! Ja od 2 miesięcy miałam miliony wyrzeczeń i dopiero teraz coś sie ruszyło, trzeba przemyśleć czy aby na pewno wszystko robimy dobrze, mnie uratowała woda, której kiedyś potrafiłam pic 0,5l dziennie, a to niedopuszczalne! Trzymam kciuki i dziękuję za słowa wsparcia :)
Sziq_
27 maja 2018, 08:53ja wolę się trzymać wersji, że to wszystko wina szklanej :) jej podłej natury
paulavita
28 maja 2018, 09:07może trzeba szklaną wymienić? ( niechcący zepsuć, a co by był powód do kupienia nowej :D) Może faktycznie ma w sobie jakąś złą moc :D
Sziq_
28 maja 2018, 09:21trochę jednak szkoda mi pieniędzy :) zresztą to chyba zmowa szklanych, bo u współlokatorki taka sama złośliwa
paulavita
28 maja 2018, 09:24Oczywiście żartuje, nikt normalny chyba by tego nie zrobił, chyba że z pieniędzmi nie miałby co robić :D może w końcu się dogadacie :)
Sziq_
28 maja 2018, 09:34ale ja ją przez jakiś czas podejrzewałam o zepsucie :P
kamci.a
27 maja 2018, 07:34spadek genialny, a życzliwymi się nie przejmuj. Niedługo będą naprawdę sypali komplementami albo.... nic się nie będą odzywać
MozeszOsiagnacWszystko
27 maja 2018, 00:20Gratulację spadku wagi ;) Kolacja wygląda bardzo smacznie.
paulavita
27 maja 2018, 08:33Nie dziękuję, co by nie zapeszyć :D i taka też była, polecam :)
crystallovee
27 maja 2018, 00:17P.s. Kolacja wygląda przepysznie :)
paulavita
27 maja 2018, 08:32Przekażę chłopakowi komplementy :)
crystallovee
27 maja 2018, 00:17Hej ! Super profil ,bardzo przyjemnie się czyta Twój pamiętnik. Podziwiam Twoją motywacje i gratuluje spadku wagi. Oby tak dalej ,trzymam kciuki !!! Życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie :)
paulavita
27 maja 2018, 08:32Bardzo miło mi to czytać, chyba lepszy komplement niż taki dotyczący wyglądu :) kiedyś bardzo lubiłam pisać, resztki moich blogów i opowiadań pewnie gdzieś tkwią na dnie internetu, ale jak tylko poczuję przypływ weny to siadam przed komputerem i staram się tutaj coś poskrobać :) również trzymam kciuki, życzę powodzenia! Musimy się wspierać, a wszystko będzie szło z górki ;)