Hej
Kolejny progress, 54 kg :) Cialo caly czas cisniemy, a zakwasy takie w posladach dzisiaj, ze nigdy takich nie mialam. Ciezko na dupie usiasc. :)
Ale lubie to.
Na treningach 200 pro! :)
W piatek w nagrode z Narzeczonym wybralismy sie na kawke do costy
Potem na pyszna kolacje przy martini do wloskiej restaury, a na deser tiramisu.
Wisienka na torcie bylo kino i 'Obecnosc 2'
Kilka foteczek:
Zdrowo- potreningowo ;P
Deserek z nasion chia, mleczka kokosowego, gorzkie kakao, na gore banan i orzechy
No i ja, przyszla panna mloda
Slub za 3,5 msc... Zaraz ide pod prysznic i zaczynam dzwonic i ogarniac co nieogarniete ;P
W weekend na jakies zakupy, moze znajde buty i jakas kiecke na poprawiny.
Aaaaa jak ten czas leci
PatuniaMisiunia
22 czerwca 2016, 10:14Dziękuję bardzo :)
ewela22.ewelina
22 czerwca 2016, 05:26sliczna:)
spelnioneMarzenie
21 czerwca 2016, 11:17jedzonko pycha :) a ty wygladasz cudownie :))
iamfancy
21 czerwca 2016, 11:14Jestem zachwycona !! Masz piękne ciało