Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy dom


Witajcie Kochane!!!

Zyje i mam sie dobrze,jestem w trakcie przeprowadzki do nowego domu i nie mam kiedy zrobic wpisu.Jak nie malowanie to sprzatanie,a zostaly juz tylko dwa tygodnie do zdania starego mieszkania.Dzis skonczona kuchnia na gotowo i przeniesione rzeczy ze starego domu do nowego.Jeszcze czeka mnie kupno kuchenki i lozka do sypialni.Ale sie ciesze z tego ze sie przeprowadzam ze starych smieci a moze nowe miejsce co przyniesie,lepszego...Tak czy siak to jedyne u mnie ostatnio pocieszenie,w pracy totalna masakra.Po powrocie z chorobowego cala zaloga sie msci na mnie i nikt nie chce zamienic ze mna ani slowa,chociaz nie wiem dlaczego.Nie wytrzymalam i zglosilam to pracodawcy ze nie dam sie tak traktowac nawet kierownikowi,byla pogadanka.Zobaczymy czy beda jakies tego rezultaty.Na chwile obecna nie znosze chodzic do pracy pomimo ze wczesniej ja lubilam.Na sama mysl boli mnie brzuch i sie denerwuje jak cholera.

  • kamilka0011

    kamilka0011

    2 marca 2015, 12:27

    Zazdroszczą Ci przeprowadzki i mszczą się przez to że mają gorzej. Olej ich!

  • izka1985m

    izka1985m

    2 marca 2015, 10:30

    Hej gratuluje nowego domku :) A dlaczego tak sie ludzie mszcza na tobie? Gdzie [pracujesz, jesli nie masz przeciwko podzielenia sie z nami? Pozdrowienia i glowa dogory :)

    • patrishiia

      patrishiia

      2 marca 2015, 23:22

      byłam 4 tygodnie na chorobowym,a po powrocie szefowa prosiła moje cudowne kolezanki zebym nic nie dzwigała bo miałam powaznie zwichnieta reke w nadgarstku

  • therock

    therock

    1 marca 2015, 22:48

    pochawal sie po przeprowadzce :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.