Cześć Vitalki!!!
Dziś kolejny raz pogoda nas nie rozpieszcza,
zero słońca,
pochmurno...
Ja już zaliczyłam poranną kawkę,
teraz chrupię śniadanko.
A mianowicie kanapkę z twarożkiem
i ze szczypiorkiem.
Do pracy wzięłam sobie jogurcik i owoce
co bym za bardzo nie była głodna
i nie rzuciła się na maszyny w pracy i
kupiła byle co,
puste kalorie
w postaci batoników i chipsów.
Zaraz wskakuję w ciuszki bo jak narazie to jeszcze
w szlafroku do Was piszę,
ale jakoś zaspana taka jestem,
że nic się nie chcę.
Tylko ziewam i ziewam.
W pracy planowo do 17.30,
potem albo domek albo siłownia;
to się jeszcze okaże.
Miłego dzionka Wam życzę
i dużo usmiechu na twarzyczce!!
therock
18 czerwca 2013, 23:34oby tylko ta pochmurna pogoda nie przywiała do nas;)
papiszynka
18 czerwca 2013, 22:37:) :) :)
ojtajolunia
18 czerwca 2013, 15:11Dobre śniadanko to podstawa :-) Ja wczoraj miałam beauty day i nic nie ćwiczylam wiec dzisiaj rower obowiązkowo :-D Powodzenia i miłego dnia:-D
Julia551
18 czerwca 2013, 08:29Śniadanie do pracy obowiązkowo!Trzymaj się i miłego dnia!:)