Środa przeminęła w pracy,
miałam być od 8,a skończyłam
o 17.30.
Potem były 2 godzinki siłowni.
W domku byłam po 20,
zjadłam coś,posiedziałam.
Koło 21 dostałam bardzo silny atak migreny,
nic nie pomagało.
Spać nie mogłam w nocy z bólu,
tabletki wzięte też bez żadnego skutku nie
przyniosły.
Dlatego się nie odzywałam,
z powodu złego samopoczucia.
Na szczęście siłownie zaliczyłam bo jeszcze
wtedy głowa mnie nie bolała.
Kochane
nie wytrzymałam i się zwarzyłam...
a tam???
2 kg więcej.
Jak to możliwe????
Jem cały czas to samo,
bez żadnych wpadek
ani podjadania.
Czy może mieć na to wpływ siłownia???
Sama już nie wiem.....
Ale siłowni nie odpuszczę !!!
Zapewne ten wzrost to chwilowy,
więc paseczka też nie zmieniam.
Oby wróciła stara waga,a
najlepiej jeszcze by spadła ;-)
therock
24 maja 2013, 19:09Oczywiście że to może być skutek siłowni... nie martw się na pewno spada ładnie w cm:)
mona26r1
24 maja 2013, 10:39Przez siłownie... ale to bardzo dobrze :) mięśnie są cięższe od tłuszczu, pamiętaj :)
colorovax3
24 maja 2013, 10:24byc moze opuchniete miesnie, ja jak chodzilam przyczyna wzrostu wagi bylo wlasnie to i woda ;) nie martw sie,wroci wszystko do normy
papiszynka
24 maja 2013, 10:20może to być przez siłownię :)
nigraja
24 maja 2013, 09:39Zaczęłaś dużo ćwiczyć na siłowni i pewnie dlatego dobrze że się nie przejmujesz nie ma czym
NigdyNieKochalam
24 maja 2013, 09:30Kochana waga sie nie przejmuj, najlepiej by bylo gdybys calkiem ja odstawila w kat ! ;) Po co sobie psuc nerwy gdy ona plata nam figle ? Jestem pewna, ze to zastoj wody w organizmie... ;) PS: pamietaj tez ze miesnie waza wiecej niz tluszcz. ;)) ;*
ojtajolunia
24 maja 2013, 08:21Zaczęłaś dużo ćwiczyć na siłowni i pewnie dlatego. Wody też pewnie więcej pijesz:-) Nie martw się i nie waz za często:-)
calineczka.123
24 maja 2013, 07:46DOKŁADNIE NIE ZMIENIAJ! ZWAZ SIE ZA 2 DNI! BEDZIE DOBRZE! NIESTETY TEZ MAM ATAKI MIGRENY! TO JEST TAKIE PASKUDZTWO!!