Poniedziałek rozpoczęty pobudką o 3.30
a to dlatego,że do pracy dzisiaj jechałam ;-)
Tak więc większość czasu spędziłam
w pracy,a po powrocie do domku
ugotowałam na obiadek kalafior.
Ostatnio już tak miałam chętkę i za mną chodził.
Samopoczucie jest bardzo dobre,
nawet zdrówko zaczęło się poprawiać.
Kłopoty z brzuchem na razie się uspokoiły
z czego bardzo się cieszę
i mam nadzieję, że tak już spokojnie pozostanie ;-)
Motywacje
Teraz zrobię wpisik i zaraz obejrzę jakiś filmik
a potem spać bo jutro muszę wcześnie wstać,
dzionek pracy przede mną ;-)
PannaKatarzyna1994
14 maja 2013, 19:58A ja jutro kalafiorek sobie zrobię! ;D
therock
13 maja 2013, 23:59ja pomimo, że kalafiora nie znoszę kupiłam dziś jednego;)
ojtajolunia
13 maja 2013, 23:51Dobrze ze znalazłaś cos naedłużej:-) miłej nocy