Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nigdy nie daj się przeciwnikowi....


W piąteczek

Szłam do pracy mniej już bez żadnych obaw,
wiedziałam co i jak i do
kogo się  zgłosić do pracy.
Po drodze jak szłam do pracy spotkałam
Rebecce i szłyśmy razem.
We dwie raźniej!
Niestety razem nie pracujemy 
bo każda z nas ma osobne stanowiska pracy.
Ja na samym początku,ona na drugim końcu.


Przerwy też niestety mamy o różnych porach.
Robiłam zupełnie co innego niż w czwartek,
ale poradziłam sobie
pomimo, że byłam tam świeżynką.



Dałam plamę tylko w jednym,
spóźniłam się po przerwie.
Bo ja myślałam,że wyszłam 10.20 i do
10.50 mam przerwę,
ale niby wyszłam 10.15 i  miałam 
być na stanowisku pracy 10.45.
a mnie nie było.
Przyleciała po mnie gościówa do stołówki
i powiedziała,że natychmiast mam wracać;
że jestem spóźniona.
Z tego wszystkiego wybiegłam ze stołówki jak szalona i biegnąc po schodach wywaliłam się
i rozwaliłam sobie nogę i rękę.
Ale to nić szybko poszłam na stanowisko a tam wszyscy na mnie wsiedli,że się spóźniłam.
Na domiar tego ta podkablowała mnie do kierownika.
Potem kierownik przyszedł do mnie
i sądziłam,że dostanę niezła burę za spóźnienie
ale nic tylko przyszedł pogadać o dupie Marynie
i nie ochrzanił mnie w ogóle.
Mam nadzieję,że to spóźnienie nie przekreśli tego wszystkiego,
bo tak dobrze mi tam szło z pracą.




Dziękuję Wam wszystkim za wiarę we mnie
i trzymanie kciuków!!!
  • Julia551

    Julia551

    4 maja 2013, 18:35

    Będzie dobrze;)

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    4 maja 2013, 16:27

    Tak to jest właśnie, wszyscy straszą nie wiadomo jakimi konsekwencjami a managerowie mają to gdzieś:-) Każdemu mogło się zdarzyc:-) Tak trzymaj

  • klauduniek

    klauduniek

    4 maja 2013, 16:26

    Kurcze no nie wiedziałaś... przecież każdy może się pomylić.... Poza tym nikt nie jest wszechwiedzący.... A tamta "małpa" zamiast zachować to dla siebie to poszła do kierownika...

  • nigraja

    nigraja

    4 maja 2013, 15:06

    nie będzie źle to ty spóźnienie nie martw się

  • therock

    therock

    4 maja 2013, 14:00

    na pewno nie bedzie źle:) trzymam kciuki żeby dobrze się pracowało:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.