Witajcie moje Drogie!!!!!
Środa upłynęła w pracy
od 6 do 15:30,
po drodze wstąpiliśmy po lekarstwa
do apteki odebrać,te co lekaz mi przepisał.
Nic na biegunke mi nie zapisał,tylko leki przeciwnólowe
na brzuch.W aptece zakupiłam sobie tabletki bez recepty
na rozwolnienie.
Do tego wczoraj z rana jak
jechaliśmy do pracy z Mężykiem to
mieliśmy nieżle wesoło.
Co kawałek musieliśmy się zatrzymywać
bo strasznie było mi nie dobrze i wymiotowałam.
Nawet lekkie jedzonko nie chce coś mi się utrzymać na żołądku.
Już nie wiem co mam robić.
Poza tym lekarka pobrała mi krew i wzieła
kał do przebadania.
Na wizytę jestem umówiona na za 2 tygodnie,
30 kwietnia pani doktor kazała mi przyjść.
Pozdrawiam serdecznie!!
nigraja
19 kwietnia 2013, 12:18:)
therock
19 kwietnia 2013, 00:49coś za długo ten stan zatrucia trwa:( może to jakies baterie?
ojtajolunia
18 kwietnia 2013, 23:14Kurde ja co czytam to któraś chora na tej vitali, przepraszam czy tu zaraźaja? ;-);-) Pozdrawiam
klauduniek
18 kwietnia 2013, 22:50Kochana a Ty nie za długo chorujesz? Byłaś u lekarza? Zdrówka życzę, buźka :***
cciszaa
18 kwietnia 2013, 19:19Wracaj do pełnego zdrówka szybko !
mona26r1
18 kwietnia 2013, 19:17Jejku jak Ty cierpisz :( zdrowiej no, już! Dość tych żartów!