Od dzisiaj zaczynam trochę inny trening. Poszperałam trochę po You Tubie i znalazłam coś ciekawego,może i Wam przypadnie do gustu.Trening nazywa się P90X, poniżej link ;-)
Moje Menu:
I Śniadanie: 2 sucharki z serkiem topionym, herbata zielona
II Śniadanie: szklanka kefiru,kiełki,herbata czerwona
Obiad: Zupa pomidorowa z wczoraj
Podwieczorek: zapewne jakieś owoce
Kolacja:????
Wszyscy wiemy,że nic samemu się za nas nie zrobi,tak więc ruszamy swoje leniwe pupce sprzed telewizorka i walczymy o swoją wymarzoną sylwetkę,żeby latem beż zastanowienia włożyć super obcisła kieckę i nie wstydzić się wyglądu w bikini ;-) Biegać będę nadal....z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisać,że z szyją jest już dobrze,kręg wskoczył z powrotem na swoje miejsce dzięki ćwiczeniom. Dziękuję za Wasze wsparcie i za to,że jesteście!!!
Do dzieła!!!!!
Kto zaczyna ze mną????
therock
30 stycznia 2013, 00:13Odpaliłam kiedyś ten trening, jest niezły:D powodzenia:D
ojtajolunia
29 stycznia 2013, 22:50Ha ha ja to nie chce się wstydzić wyglądu w ubraniach a co dopiero w bikini ha ha Powodzenia
patrishiia
29 stycznia 2013, 21:20Przepraszam Was bardzo,podałam złe linki.Już jest naprawione i właściwe linki.Zapraszam do oglądania!!!
spaula
29 stycznia 2013, 18:50Myślałam że w linku jest te p90x ;D ale jakieś 5 sposobów jest tam :D
hayley1997
29 stycznia 2013, 18:31Powodzenia :) Dasz radę :]
agniesha77
29 stycznia 2013, 17:11JA JA JA!!! :D powodzenia!! :)
aurinzu
29 stycznia 2013, 16:21oj to życzę wytrwałości :) To bardzo wyczerpujący trening :)) jedna z moich znajomych an V. bardzo skrupulatnie sie wyszykowała i właśnie dzisiaj 2 dzień robi oto link do jej pamietnika, możecie wspólnie sie motywować :) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/2006048
Julia551
29 stycznia 2013, 15:40Nie ma co marudzić lepiej jest poćwiczyć nie?Damy radę;)
siczma
29 stycznia 2013, 15:22hm. dziękuję :)
zumbowiczka
29 stycznia 2013, 14:42słyszałam o tym treningu dużo dobrego! widziałam efekty pracy innych dziewczyn też między innymi na YT i były powalające ;) mam nadzieję, że i tobie się uda :D powodzenia;D
Neluniaa
29 stycznia 2013, 13:53a weekend jak najbardziej, żałuję tylko, że tak się szybko skończył, a kolejny taki to no cóż muszę poczekać ... kiedyś nie nawidziłam tej odległości, teraz dalej jej nie lubię , ale jak wszystko ma swoje zalety i wady :) pozdrawiam :)
nattaliie
29 stycznia 2013, 13:48wow..strasznie dlugie....:))) ja chyba jeszcze nie jestem gotowa...:) ale trzymam za Ciebie kciuki:)
jerrica
29 stycznia 2013, 13:16Ja się na razie nie odważyłam zacząć tych ćwiczeń. Perspektyw 90 dni przede mną odstrasza;) ale powodzenia, będę trzymać kciuki :)
Hani90
29 stycznia 2013, 13:12powodzenia;) mam nadzieję, ze wytrwasz w tych ćwiczeniach;)