Dzisiaj koleżanka w pracy stała nade mną z ptasim leczkiem z cynamonem. Powiedziała, że nie odejdzie jak nie wezmę chociaż jednego kawałka. Wzięłam ten kawałek i myślałam, że sobie pójdzie a ja schowam go albo dam komuś. Ona nadal stała i powiedziała, że mam przy niej zjeść. Co miałam zrobić na upartego? Zjadłam!!! Teraz OGROMNIE tego ŻAŁUJĘ ;((((
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DlaCiebieM
21 listopada 2011, 14:12Chyba trzeba poćwiczyć asertywność ;) Pozdrawiam :)
ewakatarzyna
21 listopada 2011, 14:10od jednego nic się nie stanie. U mnie w pracy już wiedzą, że nie ma takiej siły, która zmusiłaby mnie do zjedzenia słodkości, ale musiałam parę razy wrzasnąć.
franceska90
21 listopada 2011, 14:06to tylko jeden mały słodycz. Nie załamuj się :)