Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13.


 Wczoraj znowu dopadł mnie zły humor. Razem z nim do mojego brzuszka zawitały chipsy i czekolada niestety... oprócz tego nie mogłam też zmusić się do żadnych ćwiczeń. Jedyne co to a6w zrobiłam, bo nie chciałam przerywać tej serii. 

Dzisiaj na szczęście już lepiej :D odpoczynek, wyspanie się i ćwiczenia dobrze mi zrobiły :D

W ramach pokuty za wczorajsze grzeszki dietowe dzisiaj zrobiłam więcej ćwiczeń niż zwykle :D

Dzisiejsza aktywność:
12 dzień a6w
100 brzuszków
10 minut skakanki
10 minut Mel B - brzuch
40 minut Ewa Chodakowska - Skalpel
20 minut (połowa, więcej już nie dałam rady bo mi mięśnie płonęły żywym ogniem) Ewa Chodakowska - Killer

Nie załamujcie się, w tym nie bierzcie ze mnie przykładu (zresztą tak samo z podjadaniem :D) i... dajcie mi trochę motywacji! Bo ćwiczenia ćwiczeniami, ale straaaasznie się boję co to będzie w święta. Jak mam zrobić, żeby nie jeść dużo, opanowywać się? Boję się, że jak zobaczę pełen stół pyszności to wszystko zjem i całe moje ćwiczenia na marne... :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.