Nadal nie mogę wybaczyć sobię tego co zrobiłam, a raczej co przetrawiłam, ale nie wiedzieć czemu widzę jakieś światełko w tunelu:) Przemyślałam sobie wszystko dokładnie i oto mój plan od dziś do jutra.
-do jedzenia: woda
-30 min biegu, 30 minut różne ciwiczenia na siłowni, 30 min steper, 30 -40 min sauna.
-a6w
-spanko
WTOREK
-do jedzenia: woda
-30 min bieg
-10.00 fitness total body condition
przerwa
20.15 aerobik
-a6w
Może być ciężko, pewnie będzie bolała mnie głowa i będę wykończona, ale jeżeli to zrobie, to pęknę z dumy i w środę zjem moje ulubione-super śniadanko a potem resztę pysznych posiłków:)