Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zobaczymy...
27 kwietnia 2013
Wczoraj nie dodałam żadnego wpisu. Miałam koszmarny dzień. Narazie jest ok, znalazłam mieszkanko, zrzuce tam dziś częśc gratów. Informację dostałam teraz, ale przed tym zajadłam smutki toną ciastek, toną- dokładnie. Anyway. aaaa! wczoraj nie zrobiłam a6w- ale nie z lenistwa- bylam tak padnięta, że usnęlam. Dziś nie pójdę na siłkę, ale jutro mam wolne- skoczę rano, nic nie będę jadla, wprowadze sie do mieszkanka, i w pon pójde na siłke znowu. O- taki plan:)