Hej wszystkim,
co słychać?
Ja jestem lekko poddenerwowana, bo został tydzień do świąt a ja jestem w rozsypce emocjonalnej. Waga stoi. 62 kg i ani grama mniej. Wiem, dramatyzuje, ale tak bardzo chciałabym żeby te kg spadały.
Jeśli chodzi o przygotowania do świąt to pomału działamy. Mam umyte okna i płytki w łazience i kuchni. Został jeszcze dywan do odkurzenia, mycie podłóg oraz pieczenie ciast i pierniczków. Choinka juz ubrana. Wstawię zdjęcie :
Ubraliśmy ją w niedzielę i od razu tak świątecznie się zrobiło. 🙂
Obiecuję, że sie zdyscyplinuję i będę pilnować jedzenia i aktywności fizycznej. 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie
M.