Kolejny dzień zbliża się ku końcowi. Fajnie, bo dzisiaj jest bardzo rześko.
Z dietą u mnie średnio, bo skusiłam się na kawałek ciasta drożdżowego. Ale nic, lecimy dalej.
Moje menu:
śniadanie I: kromka chleba z serkiem kanapkowym, pomidor
śniadanie II: jogurt bananowy,
obiad: makaron z mozzarella
podwieczorek: banan, kawałek ciasta,
kolacja: kromka chleba z humusem paprykowym.
Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x czarna herbata, woda
Aktywność fizyczna: stepper 20 min.
Amas9
24 sierpnia 2021, 20:32Każdemu czasem się zdarzyć może, że ulegnie pokusie. Ale najważniejsze, żeby to nie było nagminne. Trzymam kciuki za pozytywne efekty Twojej diety :)
papryczkachili2021
24 sierpnia 2021, 20:57Dziękuję :)