witajcie
zaczynam tworzyć próbuję... Motywacja do tej pory była żadna : (
dużo pracy złe samopoczucie problemy z dzieckiem i brak chęci brak słońca brak ...
Znalazłam zdjęcie kobiety, która odpowiada mojej figurze i patrzę na nie codziennie że tak mogę wyglądać przy odrobinie pracy chęci itd.. wiem że mogę wiem że potrafię, wiem, że chcę.
Niestety na razie pozostało na chęciach. no powiedzmy do poniedziałku:)
ze względu na to że przy mojej przypadłości nie mogę trzymać się vitalii i mam całkowicie zmienić dietę zaczynam kombinować inaczej po swojemu i zobaczymy jakie będą efekty tego po tygodniu.
założenia są proste baaardzo...
Śniadania duże białkowo-tłuszczowe.. do godz po może być owoc.
przez co najmniej 5 godzin nic nie jeść
potem obiad i tu już wrzucam węgle ale typu kasza ziemniaki. następne 5 godz.
no i kolacja starania bez węgli :)
nie jem chleba żadnego, nie jem mąki, nie piję mleka słodkiego, brak cukru białego,
oczywiście wody koło 3 litrów. jeśli już mnie cioś przyssie to wtedy znów białkowo tłuszczowa przekąska, orzechy, sery, kabanosy.
hahaa zobaczymy... szczerze powiedziawszy na razie mamy czwartek i od pn dobrze idzie :) bez wyrzeczeń choć do chlebka trochę ciągnęło.. Słodyczy też nie jem.
Po świętach znów wpadło sporo zbędnych kg:( waga ok 72 w pn :( wstyd się przyznać... No ale ważne że nadal coś chcę i osiągnę!!! będę walczyła, nie nie walczyła będę zmierzała lekkim krokiem do celu z zadowoleniem i radością. bez przymusu bez paniki i bez walki. bez chleba, słodyczy i mąki ihhiih :) dam radę patrzę na moją bohaterkę i wiem że dam radę.
No dobra miałam napisać co jadam ale chyba najpierw muszę się poukładać w pn ważenie i zobaczymy jak waga rusza:)
buziaki dla Was
jak.nie.dzis.to.kiedy.
1 marca 2019, 09:31gdzie jesteś?
tara55
11 października 2017, 09:01Pozdrawiam.:-)
GrzesGliwice
29 kwietnia 2017, 18:38Hej! :-) Jak to się stało, że dopiero teraz zobaczyłem Twój wpis? To chyba z przyzwyczajenia, że nic się już tutaj nie dzieje... :-P Trzymam kciuki za Ciebie, mam nadzieje, ze obrana droga będzie ta właściwą :-) Pozdrawiam Cię serdecznie.
Papatka-78
8 maja 2017, 14:03dzięki wielkie :)
Barbie_girl
27 kwietnia 2017, 20:45Trzymama kciuki za ciebie kochana !!
Papatka-78
28 kwietnia 2017, 10:50dzięki Skarbie bardzo :)
fitball
27 kwietnia 2017, 19:54trzymaj się tam i nie tak tym wrednym kilogramom, dasz radę je pokonać !!
Papatka-78
28 kwietnia 2017, 10:49dzieki wielkie muszę chcę i dam:)
Anika2101
27 kwietnia 2017, 14:44Dobrze że jesteś ! Nie ma rzeczy niemożliwych ! Mój mąż robi dietę Keto białkowo tłuszczową i schudł 14 Kg w krótkim czasie i nie stracił mięśni tylko tłuszczyk na brzuchu o to mu chodziło on nie musi się odchudzać ! Ja robiłam diete Dr. Ch.Clarks low carb diet w zeszłym roku nie schudłam, ale też nie przytyłam. Za dużo jadłam kabanosów nie liczyłam kalorii tylko węglowodany, a przy tłuszczach musisz sprawdzać aby nie przegiąć i nie zjeść ich powyżej swojego zapotrzebowania. Trzymam kciuki powodzenia x
Papatka-78
27 kwietnia 2017, 14:47o widzisz super pozytywny wpis dla mnie :) ja staram się jeść bez chleba śniadanie tak jak pisałam a węgle staram się tylko w porze obiadowej:) no i nie chodzę głodna :) a z chcica walczę ihihhi ciężka jest ale dam radę :)
Anika2101
27 kwietnia 2017, 14:51Jasne że dasz musisz się przyzwyczaić ja za chlebem nie tęsknię czasmi zjem kromkę, ale liczę makro. Buźka
Papatka-78
27 kwietnia 2017, 14:55no ale powiem Ci że póki co nie narzekam wcinam dobre rzeczy i dobrze się czuje a to chyba najważniejsze:) także jest ok:) buziaki
Anika2101
27 kwietnia 2017, 15:02Super mi też się ten styl jedzenia podoba x
Papatka-78
27 kwietnia 2017, 15:06no zobaczymy teraz jakie będą efekty ihihhi bo to jest najciekawsze
Anika2101
27 kwietnia 2017, 15:11A robisz jakaś konkretną dietę, czy wyliczyłaś sobie swoje zapotrzebowanie na makro - białka tłuszcze i węglowodany ? W dietach niskowęglowodanowych, jest ważne aby każdy ze spożywanych posiłków składał się z tych 3 grup i w odpowiednich proporcjach do twojego zapotrzebowania.
Papatka-78
28 kwietnia 2017, 10:49hahah no szczerze powiedziawsszy nie. wykluczyłam tylko mąkę cukier biały słodycze iwęgle z rana przede wszsytkim
Maratha
27 kwietnia 2017, 14:37o, jestes :) nie zniknelas calkiem. Tesknilam tu :)
Papatka-78
27 kwietnia 2017, 14:44jestem jestem tylko brak czasu i walka z remontem praca itd także takie to buty :) ja też tęskniłam :)
sachel
27 kwietnia 2017, 14:12Powodzenia! Chcieć, to móc.
Papatka-78
27 kwietnia 2017, 14:18wielkie dzięki też tak myśle