Witam Was serdecznie :)
No i sobotka nadeszła niestety. Dziś o poranku już część ekipy wyjechała. Ja zostaję tylko do jutra i jakoś mi smutno :(
czas zagina jak szalony i nie da się go niestety zatrzymać.
Zaraz po zupie postanowiłam wybrać się na spacer cel 10 km zrealizowany w 1:46 :) Uważam to za całkiem niezły wynik :)
Następnie ćwiczenia jedzonko i pływanie i zabawy z synem w jeziorze :) Pogoda do południa pochmurna ale potem się wypogodziło :)
Wieczorek jak widzicie spędzam przy kompie a rodzice z przyjaciółmi grają w brydża. Kochani jak to moja mamusia mówi:
"wesołego hop do łóżka" Wam życzę:)
Buziaki
annaewasedlak
7 sierpnia 2016, 11:25Fajnie spędzacie czas tak aktywnie. Pozdrawiam
Papatka-78
7 sierpnia 2016, 14:32No trzeba walczyć o nową JA hihi. A teraz jest najlepszy moment bo jest czas. Niestety dziś juz koniec przyjemności przynajmniej do czwartku. Czas wracać do rzeczywistości. Pozdrawiam
GrzesGliwice
6 sierpnia 2016, 23:04Hej. Jak Ty mnie znalazłaś? ;) Pozdrawiam serdecznie.
Papatka-78
6 sierpnia 2016, 23:16hahah tajemnica hiihhihi
Papatka-78
6 sierpnia 2016, 23:17a poza tym czy to źle???
GrzesGliwice
7 sierpnia 2016, 00:00Nie... hi hi... wystarczy wpisać GrzesGliwice...tylko skąd ten pomysł? ;)
GrzesGliwice
7 sierpnia 2016, 09:48O Wy niedobre! Hi hi...
Papatka-78
7 sierpnia 2016, 14:30Haha to zdecydowanie wina Piry haha.