witajcie
ihihih :)
no to napiszę o popołudniu wczorajszym. Po podpisaniu tego gówna wróciłam podłamana do domu .. wstawiłam sobie obiad i godzinkę odpoczywałam przy filmie. Następnie pokroiłam mięsko na gulsz, podszykowałam trochę rzeczy do spakowania i przyszła znajoma, więc odpoczynek przy kawusi :) Przyniosła mi też biżuterię na którą zachorowałam i postanowiłam że muszą ją mieć :) niestety zdjęcia nie mogę wkleić bo coś mi kom świruje a do kompa nie mogę podłączyć komórki :(
Poszła przed 21 a ja w ciuchy do biegania i heja. Nie miałam czasu za dużo bo jeszcze wekowanie zostało ale postanowiłam 2 km przebiec :) oczywiście jak zaczęłam biec to co ??? to deszcz zaczął padać.. ale trudno stwierdziłam ze i tak się spocę to co mi tam deszcz może wielkiego zrobić ihihihih tym sposobem zrobiłam 2,48 km w 23 min :) swój rekord życiowy pokonałam :) gdyż pierwszy km zrobiłam poniżej 8 min :) wczoraj przy bieganiu bardzo bolały mnie łydki ale dałam rade :)
Zrobionych kroków ponad 11400 :) także całkiem całkiem nieźle jest:)
Kochani to na tyle :) Buziaki i cudnego dnia :)
P.s. Moje cuda wklejone w galerii :)
GrzesGliwice
13 lipca 2016, 19:322.48 km... Pięknie...
Papatka-78
13 lipca 2016, 20:11no przy Tobe to szału nie ma hiihih
GrzesGliwice
13 lipca 2016, 20:15Akurat! ja 1100 m. i dosyć... hi hi
Papatka-78
13 lipca 2016, 22:34ale w jakim tempie hihihih
30kg-do-szczesciaa
13 lipca 2016, 12:11Widzę że z bieganiem coraz lepiej:) Super:)
Papatka-78
13 lipca 2016, 12:15staram się jak mogę :) dziękuję
Maratha
13 lipca 2016, 11:19brawo :) ja moze dzisiaj w koncu sie zmusze do pobiegania. Wczoraj pocwiczylam! zeby nie bylo! ale dzisiaj raczej na spacer dluzszy z pieselem nie bedzie czasu, wiec wieczorem po grupie moze chwile pobiegamy :)
Papatka-78
13 lipca 2016, 11:21:) ja za to nie mogę się zmotywować do ćwiczeń wolę chyba pobiegać ihihih
Maratha
13 lipca 2016, 11:26ja zawsze wolalam w domu pocwiczyc niz biegac... Spacer - owszem. Bieganie = zuuuooo ale pomalu sie przekonuje :)
Papatka-78
13 lipca 2016, 11:28hahahah ja nie lubiłam ani tego ani tego :) ale teraz jakoś mi tak lepiej jak pobiegam oczywiście cardio interwa ł hahah :) wole tuptanie zdecydowanie:) ale walczę i daje radę :) i widze że waga trochę się ruszyła mimo niezbyt dobrej diety :)
Maratha
13 lipca 2016, 12:34no i super :) mnie zawsze latwiej bylo diete trzymac niz sie zmusic do czwiczen, ale sie zmuszam :) NCIS w tle i smigam z hantelkami
Papatka-78
13 lipca 2016, 13:46hahah to tak jak mnie :) musimy się zmuszać by się ruszać :)
annaewasedlak
13 lipca 2016, 10:33Brawo za tyle kroków i za rekord życiowy cha cha. Pozdrawiam
Papatka-78
13 lipca 2016, 10:34hahah no ja jestem dumna z siebie ihihhi :) dziękuję bardzo
Anika2101
13 lipca 2016, 10:15Może ta nowa umowa nie będzie taka zła,super że wyszłaś pobiegać miłego dnia kochana x
Papatka-78
13 lipca 2016, 10:33ja też się cieszę bo rozładowałam trochę emocji. No wiesz niby mamy nic nie stracić ale ja tej firmie już nie ufam :( wzajemnie Kochana