Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16-18 marzec @


witajcie. U mnie masakra. Samopoczucie straszne. Głowę chce rozwalić.  Daaawno az tak zle sie nie czułam. Cwiczen zero ruchu zero. Gotowania praktycznie zero. Masakra. Jeszcze syn chory 39 st w sanatorium. Decyzja w czwartek rano ze trzeba go zabrac do domu do lekarza. No to bieg tel do tatusia by pojechal ze mną bo to 150 km w jedną stronę a ja nie jestem w stanie prowadzic po dziecko. Odebrane ledwo żywe takie biedne .... do mamusi by go zostawić i po poludniu do lekarza.  Takze weekend mam z chorym dzieckiem u rodziców.  Jego temp trzyma kaszel meczy... kiepsko... dietowanie u mnie nue za dobre choc tragedii duzej nie ma. Brzuszkow zrobilam trochę choc tyle sie udalo po poludniu. Kochane mam nadzieje ze u Was ok i sie trzymacie. Życzę spadków ale tylko wagi i cm oczywiscie :) milutkiego weekendu. 

  • CookiesCake

    CookiesCake

    19 marca 2016, 23:05

    Rzeczywiście kiepsko :( życzę zdrówka!

  • Papatka-78

    Papatka-78

    19 marca 2016, 15:32

    Bardzo dziękuje

  • mirjam

    mirjam

    19 marca 2016, 14:27

    Zdrowia życzę:)

  • Anulka_81

    Anulka_81

    19 marca 2016, 13:46

    Trzymaj się dzielnie i dużo zdrtowia dla dziecka,całusy!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.