Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co ze mną jest nie tak!?
6 marca 2014
tak jak zwykle nie potrafię wytrzymać na diecie... rano miałam tak dużo motywacji a jak wróciłam ze szkoły to najadłam się herbatnikami i czekoladą ;/ i to nie mało bo zjadłam jej naprawdę mnóstwo. zawaliłam... jak zwykle... dawno nie miałam takiego 100% udanego dnia jeśli chodzi o diete. Pociesza mnie jednak fakt, ze jest dopiero 15 a myślę, że do wieczora zdołam spalić te kalorie których tak wiele się najadłam + rano na wadze pojawiło się 60.9 czyli 400gram mniej niż wczoraj ale i tak również o 400gram więcej niż w zeszłym tygodniu. Muszę coś z tym zrobić. Postaram się od jutra tak na 100%! musze! musze znowu widzieć efekty
sarna88
6 marca 2014, 16:07nie patrz na to jak na dietę ale jak na sposób odżywiania :D będzie łatwiej. i jak coś delikatnie odejdzie od sposobu to nie "zaczynaj od nowa" tylko zapomnij i jedź dalej, ale oby takie zapomnienia nie zdarzały sie za często. z czasem będzie coraz łatwiej :D
BedeWalczycDoKonca
6 marca 2014, 16:01Pomyśl, że do celu pozostało Ci już tak nie wiele... ;) Powodzenia !!
Alex246
6 marca 2014, 15:34Jedz tyle w szkole, żeby nie dopadł Cie wilczy apetet jak wrócisz, ja tez to przerabiałam. Teraz jak wracam nie jem byle czego tylko obiad albo zanim go zrobię to piję kawe lub herbatę. A zanim zjem ciastko czy czekolade idę to przemyśleć ;) Powodzenia, będzie dobrze! :)
ewela22.ewelina
6 marca 2014, 15:32musze zamienic na chce:D i bedzie sukces:)