Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiedy ten miesiąc zleciał ???


Jak dawno nie pisałam :? czas leci kurka wodna.

Zdarzyło się wszystko i nic powiedział by filozof. Ja powiem tylko,że trzymam formę. Zapierdzielam więcej niż kiedykolwiek od kiedy małż zauważył, że tyłek mam prawie jak 25 lat temu :D, a wtedy naprawdę byłam "RAKIETA".

W międzyczasie było wesele siostrzenicy, jak będą fotki to się pochwalę, sama nie robiłam czekam co mi rodzina podrzuci. Powiem Wam tylko,że nie było się czego wstydzić.

Na wejście uszyłam spodnium bo kupić nie mogłam , wszystkie za krótkie. Na wesele ubrał mnie małż, prawie dosłownie. Pojechaliśmy na zakupy, wybrał mi spódnicę i bolerko, ja dołożyłam topik. 

Zapłacił (smiech) kochany małż.

Na moje prawie 46 lat wyglądałam nieźle, tyłkiem nie świeciłam, biustu na wierzch nie wywaliłam, a i tak czułam się MEGA seksownie. 

To chyba przez spódnicę w stylu Merlin Monroe, która pięknie prezentowała się w tańcu.

No i tyle w telegraficznym skrócie (pa) na razie pa,pa będę wpadać:p

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    24 kwietnia 2015, 17:34

    Zawsze byłaś bardzo aktywna.

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    24 kwietnia 2015, 17:24

    To super, Pandziu! Mnie też ubiera Facecik.

  • Pokerusia

    Pokerusia

    24 kwietnia 2015, 16:27

    Brawo dla Ciebie za super aktywność! I zgodzę się z Tobą, że nie ma potrzeby ,,trzęść gołymi 4 literami,,,żeby czuć i wyglądać bardzi sexy! Miłego dnia!

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    24 kwietnia 2015, 16:24

    Wpadaj Pandzi :) Tak fajnie się czyta Twoje wpisy . Czekam na zdjęcia !

  • Lela6

    Lela6

    24 kwietnia 2015, 15:21

    To czekam z niecierpliwością na zdjęcia

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    24 kwietnia 2015, 15:04

    Faktycznie.nie bylo Cie tutaj miesiąc...Fajnie , ze zadowolona jesteś ze swojego wyglądu. Tak być powinno...wlasna samoocena powinna być wysoka bo wtedy humor dopisuje -)Ciekawa jestem fotek wiec czekam na nie. Pozdrawiam Julita

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.