Daliśmy radę piszę w liczbie mnogiej, bo na jednak dość trudny rajd zgłosiła mi się grupka uczniów ze szkoły. Kiedy widzę takie istoty , gębula mi się uśmiecha od ucha do ucha . Jak dobrze,że są dzieciaki, które gotowe są wstać rano , zmoknąć, zmęczyć się i pokonać , bądź co bądź długi dla nich dystans bez marudzenia.Serce rośnie.
Moje endomondo -dystans 25,33 km - czas 3h:59min:10s - spalone kalorie 2323.
stygar
25 marca 2015, 00:25Skąd bierzesz takich uczniów? Zazdroszczę. Moi zawsze jęczą jak chodzimy, o bieganiu nie wspomnę
leon42
22 marca 2015, 14:08pełny sukces PS a jak podopieczna ?
Aldek57
21 marca 2015, 20:19Nie sztuka robić coś samemu ale wielką sztuką jest zachęcić innych a szczególnie młode pokolenie,gratuluję:)))
lukrecja7
21 marca 2015, 19:10a ja na powitanie wiosny zrobiłam 15.50 km, pogoda była cudna
liberteee
21 marca 2015, 17:38To się nazywa powitanie wiosny :) Brawo :)
Pokerusia
21 marca 2015, 17:01I to się chwali:) Super!
czarodziejka10
21 marca 2015, 16:53Że jak ?? Że z kijkami 25 kilometrów dzieci przeciągnęłaś ??
PANDZIZAURA
21 marca 2015, 16:57Same chciały :D dziwne jakieś !!! Zamiast spędzić sobotę przed kompem , z pańcią w las poszły :)))
czarodziejka10
21 marca 2015, 16:59Jakbym miała taką pańcię to też bym chodziła :) Moja pani od W-F przychodziła w szpilkach i obcisłej spódniczce . Nie powiem żeby nas zachęciła do aktywności fizycznej