Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dobroci dla siebie :)))


 Dwa dni zasuwałam przy testach ,dwa dni z dyslektykami ,co oznacza dodatkowy wydłużony czas pracy.Do tego jeszcze po południu w poniedziałek wyjazdowe warsztaty ekologiczne, we wtorek sprawy stowarzyszenia.Uuuuuu ale dostałam w kość.
Za pilność dostałam dzień wolny ..........
i od razu przeznaczyłam go dla siebie.
Wyspałam się. Zjadłam zdrową i pyszną owsiankę z orzechami i bakaliami tak jak lubię. Ubrałam się wiosennie ,kolorowo . Wszystko to żeby dobrze zacząć dzień.
Pojechałam do urzędu, z uśmiechem i cierpliwością odstałam swoje, sprawa pozytywnie załatwiona .
Następnie pojechałam  na relaksacyjny masaż cudownie się odprężyłam.
Co jeszcze mogłam zrobić dla siebie???Zakupy, ciuszki oczywiście.
W portfelu pustawo ale są ciuchlandy. Wśród szmatek spędziłam 1,5 godziny.Mierzyłam ,komponowałam zestawy i świetnie się bawiłam.
Kupiłam tylko jedną sukienkę.
Początkowo wydawało mi się,że wygladam w niej trupio-blado ale dodatki zmieniły całość i wpadłam w zachwyt. Zdjęcie zamieszczę wkrótce.
Wróciłam do domu i zrobiłam dla siebie kotlety z fasoli, a do tego mega kolorową sałatkę.Chłopakom domowe hamburgery, żeby za długo nie tkwić przy garach.Po obiadku kawka i herbatniki  absolutnie bez wyrzutów sumienia.
 Na 18.30  fitnes żeby spotkać się z dziewczynami i poplotkować. Właśnie wróciłam idę do łazienki na domowe spa.
Dawno tak dobrze nie odpoczęłam cudnie jest na świecie.

  • kaba2000

    kaba2000

    26 kwietnia 2013, 21:59

    Ja tez czesto robie sobie takie dni dla siebie:) To dobrze wplywa na samopoczucie.Czekam na zdjecie sukienki...

  • MiLadyyy

    MiLadyyy

    26 kwietnia 2013, 16:01

    Pokaż co kupiłaś, uwielbiam lumpy to jak nałóg!!!

  • Anka19799

    Anka19799

    26 kwietnia 2013, 09:29

    Fantastyczny dzien! Az sie od razu zyc chce! Zapodam sobie taki dzien relaksu, jak sie juz zaliczeniami obrobie, do maja doczekam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.