Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NAWALIŁAM :(


Przez opcję oszczędzania siebie ,nawaliłam w pracy i to  solidnie.
Nie dość, że pozostał mały smród to jeszcze mam kaca moralnego jak stąd do Timbuktu i z powrotem.

Kurde i dupa i wszyscy diabli
  • marina69

    marina69

    12 stycznia 2012, 11:09

    No cos Ty????czasem jest tak w zyciu ale czlowiek popelnia bledy!!!wazne zeby sie postarac to naprawc i isc dalej!!!powodzonka zycze!!!pa

  • Anka19799

    Anka19799

    11 stycznia 2012, 20:20

    Dobrze Ci szlo na szczcinskim "festynie biegackim", jak widac bylo po fotach. Pozwoli Ci spalic negatywna energie wraz z kilkoma kaloriami, a przy tym oczyscisz sobie umysl i moze uda Ci sie spojrzec na zdarzenie z innego, zdystansowanego punktu. Pozdrawiam.

  • nanuska6778

    nanuska6778

    11 stycznia 2012, 18:13

    A kto nigdy nie nawalil w pracy??? Zdarza sie. Nie gniewaj sie na siebie. Ja dzis mialam ochote nawalic. Jednemu delikwentowi. Ale to "trudny uczen", "ciezki przypadek", "ciezkie dziecinstwo", czyli swietw krowa i zgnile jajo w jednym... Ech... pozdrowionka:-)

  • kaba2000

    kaba2000

    11 stycznia 2012, 17:52

    Nie martw sie:) Kazdemu moze sie zdarzyc...Moze kieliszek koniaku i zapomnij o sprawie.Inni z czasem tez zapomna i wszystko wroci do rownowagi.Trzymaj sie i badz dobrej mysli napewno nie jest az tak zle:)

  • zwiedly.blawatek

    zwiedly.blawatek

    11 stycznia 2012, 17:52

    właśnie dzięki tym małym szczęściom nasze porażki i problemy stają się choć odrobinę mniejsze, nie martw się każdy popełnia błędy hehe czasem mniejsze czasem większe, nie ma czegoś czego nie dałoby się naprawić, w końcu jesteśmy tylko ludźmi;) pozdrawiam i życzę wielu małych szczęść;)

  • paolitta

    paolitta

    11 stycznia 2012, 15:38

    Nie ma się czym przejmować, aż tak bardzo.....jeśli zdrwie i życie ludzkie nie ucierpiało- to cała reszta to 'piredoły do naprawienia" z doświadczenie wiem...że z reguły to miejsce pracy...a juz szczególniew Polsce nawala częściej- i z reguły wyrzutów sumienia nie miewa :-P Głowa do góy:-) pamiętaj: najpierw Ty...a potem dłuuuugo dłłłługo nic :-) Chińczycy tak pracuja i gospodarka ma się świetnie

  • masztalski

    masztalski

    11 stycznia 2012, 15:19

    Długo się na siebie nie bocz ,,każdemu się zdarzają; niefarty ;,,ściskam

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    11 stycznia 2012, 15:11

    Wszystko da się naprawić. Ja w grudniu dałam d.... u siebie i jakoś to się po kościach rozeszło.... Na razie;-P Ściskam mocno!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.