Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
BAROMETR ZWARIOWAŁ CZY JA?


Chodzę jak żółw,myślę jak żółw.Chociaż nie wiem czy to zwierzątko jest tak powolne w czynnosciach mózgowych jak w ruchu ? Zerknęłam na barometr pokazuje 1710mb a to niemożliwe, żeby ciśnienie było tak wysokie i nagle mnie olśniło.Rano było 960mb blisko końca skali, wskazówka spadła jeszcze niżej w lewo zupełnie poza skalę,a teraz zaczęła wspinać się do góry dalej w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.I tym to zaskakującym sposobem mamy ciśnienie poza skalą oceniam to na jakieś 940mb  jest baaardzo niskie. Jak tak delej bedzie to chyba się okopię kawa nie działa,a na jednej lampce koniaku musze poprzestać bo się ululam.Hahaha od zawsze byłam jak to określa moje kochanie bardzo ekonomiczna(po jednym piwie spiewam)

Chciałam pokazać Wam zdjęcie barometru ale system juz kilka razy odrzucił.Też mu cisnienie szkodzi ???

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    6 stycznia 2012, 11:12

    O, to mogłabyś imprezować z moim mężem. Też po jedynym piwie jest pijany :)

  • Giove

    Giove

    5 stycznia 2012, 23:42

    to dlatego dzis mialam takie parcie na wino czewone...jednak masz racje...organizm sam wie czego potrzebuje...po poludniu padlam jak kawka...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.